PiS i LPR razem do Europy?
Prawo i Sprawiedliwość rozpoczęło rozmowy z
Ligą Polskich Rodzin na temat wspólnych list do Parlamentu
Europejskiego - dowiedziała się "Rz". LPR ma już wstępnie
wytypowanych kandydatów.
17.01.2004 | aktual.: 17.01.2004 07:34
PiS i LPR przystąpiły do rozmów o wspólnych listach po ostatnich zmianach jakie wprowadził Senat w ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Senatorowie zdecydowali bowiem, że mandaty będą przydzielane na podstawie wyników uzyskanych przez dane ugrupowanie w okręgu, a nie - jak chciał Sejm - w skali kraju.
Ponieważ ma obowiązywać metoda liczenia głosów d'Hondta, korzystna dla partii z największym poparciem, w wielu okręgach mandatów może starczyć tylko dla dwóch ugrupowań - podkreśla publicysta "Rz" Piotr Śmiłowicz.
PiS oraz LPR postanowiły na to zareagować i przystąpić do rozmów na temat wspólnych list. Politycy partii braci Kaczyńskich uważają, że w obecnym stanie rzeczy nie istnieje duży dystans między elektoratami obu ugrupowań. Liga, podkreślają, przeszła ostatnio na pozycje "eurorealistyczne" i nie odrzuca instytucji europejskich jako takich, natomiast PiS, po zawirowaniach z projektem konstytucji europejskiej, jest wobec Unii bardziej sceptyczna niż kiedyś.
Fakt prowadzenia rozmów potwierdził w rozmowie z "Rz" znaczący polityk LPR. A nawet nie wykluczył, że zostanie do nich wciągnięte PSL. Nieoficjalnie wiadomo, że w Lidze zwolennikiem podjęcia negocjacji z PiS jest Roman Giertych, a przeciwnikiem Zygmunt Wrzodak.(PAP)