Pirat komputerowy złapany na gorącym uczynku
Łódzcy policjanci zatrzymali 30-letniego mężczyznę, który na masową skalę zajmował się nielegalnym kopiowaniem i handlem pirackimi płytami CD i DVD. Zarekwirowano prawie 1400 nielegalnych płyt z filmami, muzyką i oprogramowaniem oraz sprzęt komputerowy o łącznej wartości 300 tys. zł.
Katarzyna Zdanowska z łódzkiej policji poinformowała, że mężczyznę ujęto na gorącym uczynku w wynajmowanym przez niego mieszkaniu przy ul. Krzemienieckiej w Łodzi. W lokalu, obok pirackich i czystych płyt CD i DVD, znaleziono także komputer z nagrywarką oraz okładki płyt.
Ustalono, że mężczyzna rozpowszechniał pirackie nagrania na wiele sposobów - w internecie, na bazarach i giełdach. W mieszkaniu znaleziono wizytówki, na których 30-latek reklamował swoją działalność, wykazy bogatej oferty nagrań, zeszyty, w których prowadził dokładne zapiski, oraz ponad 50 dowodów nadania przesyłek pocztowych.
W czasie policyjnej akcji w mieszkaniu pojawiła się klientka, która chciała uzyskać od mężczyzny opis do programu komputerowego. Kobieta przyznała, że od dwóch lat zaopatruje się u niego w pirackie nagrania - powiedziała Zdanowska.
30-latek, który oficjalnie jest bezrobotny, został przesłuchany. Zarekwirowane płyty zostaną ocenione przez biegłego.
Mężczyzna jest bardzo dobrze znany policji. Był już czterokrotnie zatrzymywany za naruszanie praw autorskich, a wszystkie sprawy kończyły się w sądach.
Za rozpowszechnianie i handel nielegalnie powielonym oprogramowaniem, filmami i utworami muzycznymi grozi kara do pięciu lat więzienia.