Wypisali ze szpitala pacjentkę z COVID-19. Kobieta zmarła po kilku godzinach

Lekarz z Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego w Piotrkowie Trybunalskim wypisał do domu pacjentkę z COVID-19 i kilka chorobami współistniejącymi. Kobieta po kilku godzinach zmarła - donosi "Dziennik Łódzki". - Gdy ją przywieźli, oddali nam "warzywo" - mówią najbliżsi.

KRAKOW, POLAND - APRIL 18: A conscicous COVID-19 patient looks to a window inside the Intensive Care Unit (ICU) for COVID -19 patients of Krakow's University Hospital on April 18, 2020 in Krakow, Poland. Considered the largest and most modern medical centre in Poland, Krakow University Hospital is one of the designated hospitals to treat COVID-19 patients by the government. For the moment, 150 coronavirus patients are in the hospital and a total of 925 beds are available for future cases. From April 20, Poland will begin to gradually remove certain restrictions introduced in the wake of the COVID-19 epidemic. The country is approaching 10,000 confirmed COVID-19 cases and several hundred deaths. (Photo by Omar Marques/Getty Images)71-letnia kobieta zmarła w kilka godzin po wypisaniu ze szpitala
Źródło zdjęć: © Getty Images | Omar Marques

71-letnia Anna chorowała przewlekle na POChP (przewlekłą chorobę obturacyjną płuc). W związku z tym niemal każda infekcja wymagała u niej pobytu w szpitalu i tlenoterapii. We wtorek, 16 listopada, kobieta miała narastające duszności i gorączkę. Wreszcie rodzina wezwała karetkę. Chora trafiła do Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego przy ul. Rakowskiej w Piotrkowie Trybunalskim.

Tam stwierdzono u niej zakażanie koronawirusem i przeniesiono do izolatorium. Już drugiego dnia pobytu w szpitalu rodzina straciła z chorą bezpośredni kontakt.

Jak relacjonowała "Dziennikowi Łódzkiemu" córka kobiety, lekarz prowadzący, z którym rozmawiała przez telefon, nie stawiał alarmistycznych diagnoz.

- Twierdził, że nie jest źle. Mówił, że jest COVID-19, zaostrzenie choroby, ostra niewydolność krążeniowa oraz cukrzyca, którą byłam zdziwiona, bo mama na nią nie chorowała - mówiła "Dziennikowi Łódzkiemu" pani Joanna. - Po konsultacjach z innymi lekarzami wiem, że podwyższona glukoza mogła wynikać z tego, że podali mamie wcześniej sterydy - dodała.

"Nie było z nią kontaktu"

W poniedziałek, 22 listopada, lekarz zdecydował o wypisaniu kobiety ze szpitala. Izolacja w warunkach domowych miała potrwać do 25 listopada.

Gdy 71-latka wróciła do domu, jej rodzina zorientowała się, że nie ma z nią jakiegokolwiek kontaktu. - Błądziła tylko wzrokiem, nie miała odruchu połykania i nie mogliśmy nawet podać leków, dać pić, jeść, nic. Mam pytanie: jak, nie będąc wykwalifikowaną pielęgniarką, mam się zająć taką osobą w domu? Miałam wrażenie, że oni się po prostu pozbyli problemu... - opowiadała jej córka.

71-latka zmarła tego samo dnia wieczorem.

"Nie mieli prawa jej wypisać"

Rodzina, powołując się na wyniki badań zmarłej i opinie innych lekarzy, twierdzi, że szpital "nie miał prawa jej wypisać".  

Wskazuje przy tym liczne błędy na wypisie ze szpitala: nieprawidłowy status szczepienia przeciw COVID-19, brak informacji o chorobach przewlekłych i zaskakujące dobre wyniki saturacji (98,5 proc., czyli jak u osoby zdrowej).

Szpital w Piotrkowie Trybunalskim broni się przed tymi zarzutami. - W dniu wypisu w trakcie rozmowy z lekarzem rodzina nie zgłosiła zastrzeżeń co do zapewnienia chorej dalszej opieki w warunkach domowych - informowała "Dziennik Łódzki" Aneta Grab, rzeczniczka placówki. Natomiast nieprawidłowości w wypisie tłumaczyła "błędami lekarza wypisującego".

Córka zmarłej kobiety chce wyjaśnić, co działo się z jej matką w czasie 5 dni pobytu w piotrowskim szpitalu. Zapowiada złożenie wniosku w tej sprawie do rzecznika praw pacjenta i do NFZ, a także rozważa doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa do prokuratury.

Źródło: "Dziennik Łódzki"

Lekarz apeluje do kobiet w ciąży. "Dlatego to tak szalenie ważne"

Wybrane dla Ciebie
32-latka spadła ze skał do wody. Tragedia w Kielcach
32-latka spadła ze skał do wody. Tragedia w Kielcach
Kobieta zwabiła 35-latka do mieszkania. Został pobity i okradziony
Kobieta zwabiła 35-latka do mieszkania. Został pobity i okradziony
Mały chłopiec zmarł po szczepieniu. Sprawę bada prokuratura
Mały chłopiec zmarł po szczepieniu. Sprawę bada prokuratura
Papież spotkał się z ofiarami nadużyć seksualnych. "Znacząca rozmowa"
Papież spotkał się z ofiarami nadużyć seksualnych. "Znacząca rozmowa"
Duda nie wróci do polityki? "Spalił mosty wypowiedziami o prezesie"
Duda nie wróci do polityki? "Spalił mosty wypowiedziami o prezesie"
USA wzywają Liban do rozbrojenia Hezbollahu. "Uniknąć konfrontacji"
USA wzywają Liban do rozbrojenia Hezbollahu. "Uniknąć konfrontacji"
Kolejne problemy ks. Krystiana K. Zatrzymano go z substancją odurzającą
Kolejne problemy ks. Krystiana K. Zatrzymano go z substancją odurzającą
Rubio ma spotkać się z Ławrowem. Jest termin
Rubio ma spotkać się z Ławrowem. Jest termin
Tragiczny wypadek czeskim gimnazjum. 13-latek nie żyje
Tragiczny wypadek czeskim gimnazjum. 13-latek nie żyje
Poruszające słowa padły na cmentarzu. Pożegnali Marcina pogryzionego przez psy
Poruszające słowa padły na cmentarzu. Pożegnali Marcina pogryzionego przez psy
Odwołane spotkanie z noblistką w Krakowie. Efekt silnej presji
Odwołane spotkanie z noblistką w Krakowie. Efekt silnej presji
Wypadek w Krakowie. Nie żyje starszy mężczyzna
Wypadek w Krakowie. Nie żyje starszy mężczyzna