Piotr Tymochowicz pozywa Janusza Palikota do sądu. Chodzi o pieniądze
Piotr Tymochowicz pozwał do sądu Janusza Palikota - dowiedziała się telewizja Superstacja. Tymochowicz domaga się zaległego wynagrodzenia za doradztwo od jesieni 2010 roku do kampanii przed wyborami parlamentarnymi w 2011 roku. Według nieoficjalnych informacji chodzi o 2 miliony złotych.
27.06.2013 15:12
- Nigdy się nie wypowiadałem na temat moich prywatnych umów z Januszem Palikotem, ale ponieważ Janusz Palikot ostatnio powiedział w mediach takie zdanie, że jeśli Tymochowicz coś sobie życzy, niech nas pozwie, to idąc w ślad za zaleceniem Janusza Palikota uczyniłem to - powiedział Piotr Tymochowicz, były doradca Ruchu Palikota.
- Czekam wystarczająco długo, to znaczy czekam trzy lata i nie doczekałem się realizacji żadnej umowy, żadnej obietnicy, a więc czas najwyższy, żeby uruchomić odpowiednie kancelarie prawne - powiedział Tymochowicz.
Były doradca Ruchu Palikota twierdzi, że należy mu się wynagrodzenie za prowadzenie kampanii parlamentarnej w 2011 roku. Liczy, że Janusz Palikot dobrowolnie spłaci dług w ciągu tygodnia, ale nie ma złudzeń. - Ja słyszałem jeden argument, który podali mi świadkowie, że umawiając się ze mną na określone kwoty Janusz Palikot żartował. No to teraz niech to powtórzy przed sądem wobec świadków - mówił były doradca Ruchu Palikota. Dodał, że sprawą zajmuje się kancelaria z Krakowa. Pozew jest skierowany przeciwko Januszowi Palikotowi, a nie Ruchowi Palikota.
Wiceprzewodniczący Ruchu Palikota Artur Dębski twierdzi, że nie zna sprawy. - Dwa miliony złotych? Jeżeli Piotrek tak wycenia swoje zasługi, to rzeczywiście pozazdrościć tylko. Kompletnie nie przypominam sobie takich sytuacji, żebym widział jakiekolwiek faktury, czy jakiekolwiek rachunki na usługi. To są sprawy między panem Tymochowiczem i panem Palikotem - powiedział Artur Dębski. - Nie znam szczegółów, więc nie mogę powiedzieć, że jest to moja rzetelna wiedza, ale na 99 procent jestem skłonny twierdzić, że to jest po prostu kolejny jakiś ruch wymierzony w Ruch Palikota w osobie Janusza Palikota - dodał Dębski.