Pingwiny przeżyły zagładę dinozaurów
Niektóre grupy pingwinów zdołały przetrwać tzw. masowe wymieranie, które 65 mln lat temu doprowadziło do zagłady dinozaurów. Świadczą o tym analizy najstarszych na świecie, nowozelandzkich skamieniałości pingwinów - informuje serwis "News in Science".
10.04.2006 | aktual.: 10.04.2006 17:20
Pingwiny to bardzo wyspecjalizowane ptaki, przystosowane do nietypowych warunków życia. Wyewoluowały o wiele później niż pozostałe ptaki - zauważa jeden z prowadzących badanie, Ewan Fordyce z uniwersytetu w Otago.
Określenie, kiedy mogły pojawić się na Ziemi, możliwe było dzięki analizom skamieniałości pingwinów oraz dzięki porównaniu DNA pobranego od nich, jak i ich dalekich krewniaków (albatrosów, kaczek, wymarłych ptaków moa).
Jak ustalił Fordyce, w płytkich wodach u wschodnich wybrzeży Nowej Zelandii pingwiny żyły już 60 mln lat temu. Tymczasem do tzw. masowego wymierania, w którym na Ziemi wyginęły dinozaury, doszło około 5 mln lat wcześniej.
Można zatem sądzić, że ptaki współczesne wyewoluowały dość wcześnie, i różnicowały się w czasach, gdy ziemią władały olbrzymie gady. Wiele grup pingwinów przetrwało katastrofę, której nie przetrwały dinozaury - uważa Fordyce.
Większość nowozelandzkich skamieniałości pingwinów odkryto w rejonie Waipara (na północ od miasta Christchurch). Nazwano je pingwinami Waimanu.
Około 60 mln lat temu Nowa Zelandia istniała już jako ląd niezależny od Australii i Antarktyki. Leżała bliżej bieguna południowego niż obecnie. Waimanu mogły tam ewoluować w warunkach polarnych podobnych do tych, w jakich żyją współczesne pingwiny żółtookie.