Nie żyje jedna osoba. Premier o dramatycznej sytuacji
Zakończyła się pilna odprawa z Donaldem Tuskiem w sztabie kryzysowym w Kłodzku. - Jest potwierdzony pierwszy zgon w związku z utonięciem - przekazał premier. Dodał, że zdarzają się sytuacje, że niektórzy mieszkańcy "lekceważą ostrzeżenia i odmawiają ewakuacji". Zaapelował o stosowanie się do poleceń.
- Jesteśmy po szybkiej odprawie. Czas także odgrywa rolę. Każdy wie, co ma robić - stwierdził premier Donald Tusk. - Sytuacja jest ciągle dramatyczna w wielu miejscach - dodał.
Niektórzy mieszkańcy "lekceważą ostrzeżenia"
- Najbardziej dramatycznie jest w Kotlinie Kłodzkiej i w samym Kłodzku. Otrzymałem informację przed chwilą, że udało się uzyskać połączenie transportowe z Ustroniem - powiedział szef rządu. - Zdarzają się sytuacje, że mieszkańcy - nie wszyscy oczywiscie - lekceważą ostrzeżenia i odmawiają ewakuacji - mówił.
- Wtedy kiedy jest możliwość, warto skorzystać z tej ewakuacji. Potem może być tak, że nie będzie ona już możliwa - dodał Tusk. Jak przekazał premier, w niektórych miejscach mają miejsce przerwy w dostawach prądu. Podobnie jest z łącznością.
Rząd uruchamia Stalinki
- Podjęliśmy decyzję, że w związku z problemami z łącznością użyte zostaną Starlinki. To powinno poprawić sytuację, ale oczywiście nie wszędzie - wskazał. - Jeśli chodzi o drogi kolejowe - nie jest źle.
- Najtrudniejsza sytuacja na zbiornikach jest w Międzygorzu. Pojawiają się głosy, że tama nie powinna wytrzymać, jednak to nie jest prawda. Rozmawialiśmy z wykonawcą remontu, ona powinna wytrzymać - powiedział Tusk.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl
Pierwsza ofiara ulew
- Jest potwierdzony pierwszy zgon w związku z utonięciem w powiecie kłodzkim - przekazał premier. - Ponawiam apel, żeby w miejscach zagrożonych ludzie stosowali się do zaleceń strażaków - zaapelował.
- Przy pełnej synergii osób zaangażowanych, żadna zmiana przepisów nam nie pomoże. Trzeba dotrzeć do umysłów i serc ludzi. Pamiętajcie: jeśli odmawiacie ewakuacji, stwarzacie zagrożenie dla służb. Jeśli odmówicie ewakuacji, być może później zagrożone będzie jakieś życie. Mam nadzieję, że dzięki państwu i waszej pracy, ten apel dotrze do każdego. To musi się stać oczywiste. Musimy natychmiast wykonywać polecenia - przekazał Tusk.
- Łącznie ewakuowano 1600 osób - podał szef rządu. - Spodziewam się, że będzie ich dużo więcej - dodał.
Alerty RCB. "Możliwa ewakuacja'
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało rano alerty do mieszkańców powiatu ząbkowickiego. "Możliwa ewakuacja części gminy Bardo i Kamieniec Ząbkowicki w miejscowościach bezpośrednio przyległych do rzeki Nysa Kłodzka" - czytamy.