Pili, ale nagle odstawili alkohol. Co się stało z ich głowami?
Każdy, kto zaliczył epizod przedawkowania wysokoprocentowych napojów, wie, że proces dochodzenia do siebie bywa bolesny. Długo trzeba się męczyć, by odpokutować alkoholowy epizod. Musi się z niego otrząsnąć każdy organ, także mózg. Naukowcy zbadali, co dzieje się z głową, gdy alkoholowe napoje odstawi się na dłużej.
26.01.2024 13:51
.
Abstynencja służy każdemu - częste i nieumiarkowane przedawkowywanie alkoholu rujnuje wszystkie życiowe funkcje. Szczególnie źle odbija się na mózgu. Naukowcy z Uniwersytetu Stanforda postanowili spojrzeć na zagadnienie od drugiej strony i zbadać, jaki jest wpływ długotrwałej abstynencji na grubość kory mózgowej u osób, które nierozważnie traktują ostrzeżenia o szkodliwości napojów wyskokowych.
Jak podaje portal poradnikzdrowie.pl, neuropsycholog dr Timothy Durazzo, jeden z ekspertów uczestniczących w tych badaniach, wyjaśnił, że zespół chciał przyjrzeć się, w jaki sposób długotrwała abstynencja zmienia grubość kory mózgowej, będącej "markerem różnych aspektów struktury mózgu".
Obserwacja trwała niemal osiem miesięcy. W eksperymencie wzięły udział 133 osoby. Jednak tylko 88 kandydatów do spędzenia tego czasu w abstynencji dla dobra nauki musiało dotrzymać postu od alkoholu. Pozostali ochotnicy stanowili grupę kontrolną.
Poprawa kondycji mózgu nastąpiła już w ciągu pierwszego miesiąca. Zwiększenie grubości kory mózgu w 26 z 34 obszarów zajęło organizmowi 4-5 tygodni.
Ale to wcale nie znaczy, że jest to świetna wiadomość, która powinna wywołać poczucie ulgi i przekonanie o błyskawicznym "gojeniu" się mózgu. - Jest to logiczne, w przypadku każdego innego rodzaju urazu u człowieka najszybszą poprawę obserwujemy bezpośrednio po uszkodzeniu - tłumaczy doktor Durazzo.
Ochotnicy, którzy nadużywali alkoholu kilka miesięcy przed eksperymentem, mieli mniejsze sukcesy. Wykazywali obniżoną zdolność do odbudowy kory, szczególnie w części trójkątnej, oczodołowej oraz w zakręcie nadbrzeżnym - to obszary odpowiedzialne za rozwiązywanie problemów, przetwarzanie emocji, logiczne myślenie oraz przebieg samokontroli i zachowań.
Proces dochodzenia mózgu "do siebie" mogą ograniczać niektóre choroby współistniejące - cukrzyca, nadciśnienie, wysoki poziom cholesterolu. Opóźnienie powoduje też palenie papierosów. - Leczenie tych schorzeń w połączeniu ze zdrowszym odżywianiem, dbałością o dobry sen i aktywnością fizyczną może się przyczynić do potencjalnie optymalnego powrotu do zdrowia - podsumował neuropsycholog Timothy Durazzo.