Pikieta Żydów kościoła w Brzezince
Pięciu amerykańskich Żydów z
organizacji o nazwie Koalicja na rzecz Trosk Żydowskich
pikietowała katolicki kościół
Najświętszej Marii Panny Królowej Polski, położony tuż przy
obozowych drutach Birkenau.
26.01.2005 | aktual.: 26.01.2005 14:29
Żydzi eksponowali hasła: "Kościół? Tak! Ale nie w Birkenau", "Usuńcie kościół z Birkenau", "Kościół w Birkenau znieważa pamięć ofiar holokaustu". Pikietujący podkreślali zarazem, że są przeciwni umieszczaniu jakichkolwiek symboli religijnych w tym miejscu, nie tylko chrześcijańskich.
Wiceprezes Koalicji rabin David Kalb powiedział, że przyjechali tu by podkreślić, iż kościół jest nielegalny i gwałci porozumienie z 1987 roku. Rabin wspomina o porozumieniach genewskich, podpisanych przez czterech kardynałów katolickich i trzech przywódców żydowskich, zgodnie z którymi - jak twierdzi - miało nie być miejsc kultu religijnego w Auschwitz.
(...) Wierzymy, że obecność kościoła w tym miejscu wpływa na ironiczny przekaz o tym, co się tu zdarzyło podczas holokaustu. Ostateczne rozwiązanie było wymierzone przeciwko Żydom, tu zginęło ich ponad milion, a obecność krzyży i jakichkolwiek symboli zmienia ten obraz - powiedział Kalb.
Rabin Kalb podkreślając, w jak bardzo niewłaściwym miejscu znajduje się kościół, mówił, że w czasie wojny funkcjonowała w tym budynku komendantura SS, "skąd wychodziły rozkazy o likwidacji ludzi".
Nie zgadza się z tym historyk Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau Franciszek Piper. Powiedział on, że budynek jeszcze w grudniu 1944 roku był w budowie i komendantura SS nigdy w nim nie działała.
Rabin zapowiedział, że pikieta będzie kontynuowana w czwartek. Tego dnia w Birkenau będą się odbywały główne uroczystości 60 rocznicy wyzwolenia obozu.
Przedstawiciele Koalicji protestują w Oświęcimiu już czwarty raz. Po raz pierwszy w 1989 roku, na czele z nowojorskim rabinem Avrahamem (Avim) Weissem, protestowali także przeciw obecności sióstr Karmelitanek w klasztorze położonym tuż za murami obozu Auschwitz. Zakonnice przeniosły się do innego budynku w 1993 roku. W 1995 roku, podczas kolejnego protestu, Avi Weiss został zatrzymany przez policjantów na kilka godzin, gdy nie chciał opuścić kościoła w Brzezince.