Pijany wujek porzucił 4‑letniego Jasia w sklepie
4-letni Jaś samotnie błąkał się po centrum handlowym na Targówku w Warszawie. Okazało się, że maluch przyszedł do sklepu pod opieką kompletnie pijanego wujka. Chłopca znaleźli pracownicy ochrony.
11.01.2011 | aktual.: 11.01.2011 19:59
Babcia, która opiekowała się 4-latkiem poprosiła jego wujka, aby poszedł z maluchem na spacer. Po kilku godzinach otrzymała telefon z policji z prośbą o przyjazd do centrum handlowego po wnuka.
Pracownikom ochrony udało się odnaleźć wujka chłopca. Okazało się, że 46-letni mężczyzna miał trzy promile alkoholu we krwi. Nieodpowiedzialny wujek odpowie przed sądem za narażenie 4-latka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Może mu grozić nawet do trzech lat pozbawienia wolności.
NaSygnale.pl: Nietypowa zguba w hotelowym pokoju