Pijany policjant spowodował wypadek, straci pracę
Ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał 42-letni policjant, który swoim prywatnym oplem corsą najechał na tył ciągnika rolniczego w miejscowości Kolonia Słodków (Lubelskie) - poinformowała policja.
42-letni aspirant sztabowy z 15-letnim stażem w policji, kierownik posterunku w Szastarce, zostanie dyscyplinarnie zwolniony ze służby. Czeka go też odpowiedzialność karna - powiedziała Renata Laszczka-Rusek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Do wypadku doszło w piątek około godz. 22.00. Ciągnikiem jechało dwóch rolników, jeden z nich doznał niegroźnych potłuczeń. Policjantowi nic się nie stało.
W woj. lubelskim będzie to już 13. policjant w tym roku zwolniony ze służby za jazdę samochodem po pijanemu. Komendant wojewódzki policji w Lublinie nadinspektor Marek Hebda zapowiedział, że w każdym takim przypadku funkcjonariusza czeka zwolnienie dyscyplinarnie bez możliwości odejścia na własną prośbę. Za prowadzenie samochodu po pijanemu grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.