Pijany ojciec rzucił dzieckiem o podłogę, matka uciekła
Do 10 lat więzienia może grozić 24-latkowi, który w trakcie kłótni ze swoją partnerką rzucił na podłogę roczną córkę. Mężczyzna był pijany - podała policja. Dziewczynka z obrażeniami głowy trafiła do szpitala. Jej stan lekarze określają jako stabilny.
16.09.2009 | aktual.: 16.09.2009 12:54
W sobotę wieczorem 24-latek, mieszkaniec gminy Pałecznica w Małopolsce, po powrocie z wesela pokłócił się z konkubiną. - Według relacji kobiety, już podczas uroczystości był pijany i agresywny. W domu mężczyzna zaczął się awanturować i wygrażać 20-latce, cały czas trzymając na rękach dziecko - powiedziała Katarzyna Cisło z biura prasowego małopolskiej policji.
Kobieta chciała, by mężczyzna położył córkę do łóżeczka, ale on rzucił dzieckiem o podłogę, a potem dotkliwie pobił swą partnerkę. Dziewczynie udało się wybiec na zewnątrz, sąsiedzi obudzeni hałasem wezwali policję i pogotowie.
Roczna dziewczynka trafiła do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu. - Dziecko miało uraz głowy. W tej chwili jego stan jest stabilny. Na prośbę jej matki nie udzielamy bliższych informacji w tej sprawie - powiedziała rzeczniczka szpitala Magdalena Oberc.
24-latek został zatrzymany. Jeśli potwierdzą się wstępne ustalenia dotyczące stanu zdrowia dziewczynki, mężczyźnie za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu może grozić do 10 lat więzienia.