Pijany myśliwy wjechał do rowu. Wiózł broń i amunicję
Policjanci z świętokrzyskiego Połańca zatrzymali we wtorek 63- latka, który wjechał swoim autem do rowu. Okazało się, że kierowca miał ponad 2 promile, a w pojeździe niemały arsenał: dwie strzelby oraz blisko 100 sztuk amunicji.
Do ujęcia nietrzeźwego myśliwego przyczynił się czujny kierowca. Zwrócił uwagę na jadącego drogą krajową nr 79 hyundaia. Kierowca ledwo trzymał się na swoim pasie, a na zakręcie stracił panowanie nad autem i wpadł do rowu.
Po chwili wyszedł z niego kierowca, który próbował uciec z miejsca zdarzenia. Widzący to świadek zatrzymał swój pojazd i zatrzymał sprawcę do czasu przyjazdu policji.
Mundurowi przebadali 63-latka alkomatem. Miał w swoim organizmie ponad 2 promile alkoholu. Policjanci znaleźli też w rozbitym samochodzie 2 sztuki broni palnej oraz blisko 100 sztuk amunicji. Broń i pojazd zostały zabezpieczone przez funkcjonariuszy.
Zobacz także: Wirusa ASF roznoszą grzybiarze? "Nikt nie dezynfekuje rączek, butów"
Mężczyźnie grozi proces i dwa lata więzienia. Już stracił prawo jazdy i pozwolenie na posiadanie broni.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Daj znać przez dziejesie.wp.pl