Pijany lub "na haju" w pracy? Zapłacisz grzywnę
Przebywanie w miejscu pracy w stanie
nietrzeźwym, bądź pod wpływem środków odurzających ma być na
Litwie karane grzywną - postanowił rząd przyjmując
poprawki do kodeksu wykroczeń. Poprawki trafią teraz do Sejmu Litwy.
Wysokość grzywny - od 100 do 300 litów (od 100 do 300 złotych) - będzie zależała od pracy jaką wykonuje pracownik. W przypadku wykonywania niebezpiecznych robót, wysokość grzywny może sięgać nawet 1000 litów.
Pracodawca, który nie zauważy w pracy pijanego pracownika, zostanie ukarany grzywną od 1000 do 3000 litów.
Dotychczas za spożywanie alkoholu w miejscu pracy kodeks wykroczeń nie przewidywał żadnej odpowiedzialności.
Celem wprowadzenia zakazu picia w pracy jest zmniejszenie liczby nieszczęśliwych wypadków. W 2007 roku na Litwie w wypadkach przy pracy zginęło 98 osób - 29 z nich było nietrzeźwych.
Również litewski parlament wypowiada walkę piciu alkoholu w miejscu pracy. Na wniosek przewodniczącego Sejmu Arunasa Valinskasa w ubiegły piątek kancelaria Sejmu postanowiła, iż od stycznia w działających na terenie parlamentu restauracji, barach i kawiarniach będzie obowiązywał zakaz sprzedaży alkoholu.
- W Sejmie powinien działać Sejm, a nie kawiarnie i bary - powiedział Valinskas uzasadniając decyzję.
Aleksandra Akińczo