Pijany 55-latek wszedł pod rozpędzony radiowóz
• Do zdarzenia doszło w niedzielę na skrzyżowaniu ulic Chorzowskiej i Sokolskiej w Katowicach
• Mężczyzna zmarł w szpitalu
55-letni mężczyzna wszedł na czerwonym świetle wprost pod koła rozpędzonego radiowozu dziś nad ranem w Katowicach.
- Ze wstępnych informacji wynika, że mężczyzna wszedł na przejście na czerwonym świetle wprost przed maskę nadjeżdżającego radiowozu - mówi Jacek Pytel, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Okoliczności wypadku zbada jednak prokuratura oraz katowicka policja.
Po zdarzeniu mężczyzna trafił do szpitala. Nie udało się go uratować, zmarł w wyniku poniesionych obrażeń. Rzecznik policji dodał, że przed zgonem sprawdzono stan trzeźwości 55-latka. Badanie alkomatem wykazało 3 promile w wydychanym powietrzu.
Policjanci, którzy kierowali radiowozem, jadąc na interwencję, złożyli już raport z przebiegu wydarzeń.