Pijani policjanci spowodowali wypadek karetki - pacjent zmarł
Dwóm policjantom z Zabrza, którzy w poniedziałek spowodowali wypadek karetki pogotowia prokuratura okręgowa w Gliwicach postawiła zarzuty.
Jadący po służbie prywatnym samochodem funkcjonariusze doprowadzili do zderzenia z karetką, po czym uciekli z miejsca wypadku. W wyniku zderzenia ranny został kierowca karetki, a przewożony w stanie krytycznym 50-letni pacjent zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Prokurator Ewa Zajączkowska, rzecznik gliwickiej prokuratury poinformowała Radio Katowice, że policjant, który kierował samochodem odpowie za spowodowanie wypadku oraz przyczynienie się do śmierci przewożonego w karetce pacjenta.
Drugiemu z policjantów postawiono zarzuty utrudniania postępowania karnego oraz pomaganie w uniknięciu odpowiedzialności karnej. Obaj funkcjonariusze odpowiedzą także za ucieczkę z miejsca wypadku i nie udzielenie pomocy poszkodowanym. Wobec pierwszego skierowano do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie. Wobec drugiego zastosowano poręczenie majątkowe.
W momencie zatrzymania obaj policjanci byli pod wpływem alkoholu. Decyzją komendata wojewódzkiego zostali wydaleni z policji. Sprawcy wypadku grozi kara do 12 lat więzienia, drugiemu z policjantów do 8 lat.