Pijani policjanci spowodowali wypadek karetki - pacjent zmarł
Dwóm policjantom z Zabrza, którzy w poniedziałek spowodowali wypadek karetki pogotowia prokuratura okręgowa w Gliwicach postawiła zarzuty.
Jadący po służbie prywatnym samochodem funkcjonariusze doprowadzili do zderzenia z karetką, po czym uciekli z miejsca wypadku. W wyniku zderzenia ranny został kierowca karetki, a przewożony w stanie krytycznym 50-letni pacjent zmarł po przewiezieniu do szpitala.
30.12.2004 | aktual.: 30.12.2004 13:27
Prokurator Ewa Zajączkowska, rzecznik gliwickiej prokuratury poinformowała Radio Katowice, że policjant, który kierował samochodem odpowie za spowodowanie wypadku oraz przyczynienie się do śmierci przewożonego w karetce pacjenta.
Drugiemu z policjantów postawiono zarzuty utrudniania postępowania karnego oraz pomaganie w uniknięciu odpowiedzialności karnej. Obaj funkcjonariusze odpowiedzą także za ucieczkę z miejsca wypadku i nie udzielenie pomocy poszkodowanym. Wobec pierwszego skierowano do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie. Wobec drugiego zastosowano poręczenie majątkowe.
W momencie zatrzymania obaj policjanci byli pod wpływem alkoholu. Decyzją komendata wojewódzkiego zostali wydaleni z policji. Sprawcy wypadku grozi kara do 12 lat więzienia, drugiemu z policjantów do 8 lat.