Pijani kierowcy - pozwólcie żyć rowerzystom
Pod hasłem "Pijani kierowcy - pozwólcie nam
żyć" protestowało w Bydgoszczy prawie 200 rowerzystów.
Akcja była reakcją na potrącenie przez pijanego kierowcę auta 25-
letniego cyklisty, który w ciężkim stanie leży w szpitalu.
Protest zorganizowali przyjaciele poszkodowanego, z którymi w piątek wracał z rowerowej wycieczki. Wraz z osobami, które odpowiedziały na ich apel, przejechali przez miasto pod szpital, gdzie leczony jest poturbowany mężczyzna.
Tak dalej nie może być. Pragniemy wszystkim zwrócić uwagę na zagrożenie, jakie stanowią pijani kierowcy. Chcemy też pokazać, że jesteśmy z naszym kolegą Adamem i jego rodziną - powiedział jeden z organizatorów protestu, Tomasz Urban.
Sprawcą wypadku jest 53-letni mężczyzna, który w piątek wieczorem w Bydgoszczy najechał na prawidłowo oświetloną kolumnę rowerzystów. Ucierpiał jadący na końcu 25-latek. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca auta miał 1,88 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu.