PIIT chce szybkiej nowelizacji ustawy o podpisie elektronicznym
Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji (PIIT) chce szybkiej nowelizacji ustawy o podpisie elektronicznym, która poprawiłaby błędy i luki prawne zawarte w jej przepisach - poinformowała na czwartkowej konferencji izba.
Szybka nowelizacja ustawy o podpisie elektronicznym jest konieczna z uwagi na znaczną liczbę błędów i luk prawnych w tej ustawie - powiedział Wiesław Paluszyński, zajmujący się w izbie ustawą o podpisie elektronicznym.
Zdaniem izby, sprzeczny z konstytucją oraz prawem Unii Europejskiej jest m.in. przepis ustawy, który ogranicza wybór podmiotu działającego w imieniu ministra gospodarki tylko do podmiotów zależnych od NBP.
Izba zauważa również, że wprowadzona w ustawie odpowiedzialność karna (do 3 lat pozbawienia wolności) za przechowywanie poświadczeń certyfikacyjnych uniemożliwia, przy obecnym stanie rozwoju technologii, możliwość prowadzenia działalności certyfikacyjnej.
Poświadczenie certyfikacyjne jest to podpis elektroniczny przypisany do jakiegoś urzędu a nie konkretnej osoby fizycznej. Przepis ten oznacza, że każdy, kto chciałby zgodnie z zasadami sztuki i kanonami bezpieczeństwa technologii uczestniczyć w świadczeniu usług certyfikacyjnych, będzie w Polsce karany - napisano w komunikacie.
Izba przygotowała listę koniecznych poprawek do ustawy, opracowanych przez ekspertów. Na początku czerwca Ministerstwo Gospodarki opracowało i skierowało do uzgodnień międzyresortowych projekty rozporządzeń do ustawy o podpisie elektronicznym.
Rozporządzenia stanowią pakiet, który jest niezbędny do uruchomienia systemu certyfikacji podpisu elektronicznego. Wcześniej ministerstwo informowało, że projekty rozporządzeń zostaną przekazane do akceptacji rządowi do 28 czerwca.
Zasady świadczenia usług certyfikacyjnych, czyli wystawiania elektronicznych zaświadczeń zabezpieczających podpis elektroniczny, reguluje ustawa o podpisie elektronicznym podpisana przez prezydenta w październiku ubiegłego roku. Jej przepisy wejdą w życie od połowy sierpnia tego roku.
Zgodnie z zapisami ustawy, aby móc posługiwać się bezpiecznym (kwalifikowanym) podpisem elektronicznym, trzeba będzie zgłosić się do firmy świadczącej usługi certyfikujące. Certyfikaty umożliwiają weryfikację podpisu elektronicznego, jego przyporządkowanie do określonej osoby. Podpis elektroniczny pod dokumentem wysyłanym przez internet będzie tak samo ważny jak podpis odręczny.
Eksperci z branży telekomunikacyjnej pod koniec ubiegłego roku oceniali, że podpis elektroniczny, zwany niekiedy e-podpisem, upowszechni się, zwłaszcza wśród osób prywatnych, za około trzy lata, kiedy potanieją urządzenia odczytujące kod i zwiększy się liczba posiadaczy komputerów. E-podpis będzie mógł być użyty do robienia zakupów w Internecie, w kontaktach z urzędami (np. urzędem skarbowym), firmami (np. bankami) i osobami prywatnymi.(aka)