ŚwiatPiętnastu Irakijczyków zginęło w całym kraju

Piętnastu Irakijczyków zginęło w całym kraju

W atakach zbrojnych oraz wskutek zderzenia z amerykańskim samochodem wojskowym zginęło w sobotę i niedzielę piętnastu Irakijczyków, a wielu odniosło rany - podały źródła policyjne i wojskowe.

13.03.2005 | aktual.: 13.03.2005 16:14

W minutę po przejeździe amerykańskiego konwoju wojskowego w peryferyjnej dzielnicy wschodniego Bagdadu, Al-Obeidi, eksplodował samochód-pułapka, zaparkowany na poboczu szosy, zabijając 15-letniego chłopca i mężczyznę oraz raniąc siedem osób - poinformował kapitan policji Ahmad al-Rubade.

W Bajdżi, 200 km na północ od Bagdadu, dwaj iraccy żołnierze ponieśli śmierć i dwaj zostali ranni w niedzielę rano, gdy eksplodowała bomba domowej roboty, rzucona pod koła ich samochodu patrolowego.

9 km na wschód od Bajdżi płonie wskutek aktu sabotażu rurociąg naftowy.

Według informacji irackiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, do ataków na samochody ciężarowe i patrole irackie doszło w ciągu ostatnich 24 godzin w Tuz, 160 km na północ od Bagdadu, i w kilku innych miejscowościach.

Jeden policjant zginął, a trzej odnieśli rany wskutek ostrzelania irackiego posterunku drogowego we wschodnim Bagdadzie.

W swoim mieszkaniu w bagdadzkiej dzielnicy Gazalia zastrzelony został dyrektor techniczny lotniska w Bagdadzie Mujed Ibrahim al- Muslah.

Pod domem podpułkownika policji irackiej w Szorgacie, 300 km na północ od Bagdadu, eksplozja samochodu pułapki zabiła dwóch strzegących go policjantów.

Amerykański samochód wojskowy zderzył się w sobotę na autostradzie pod Bagdadem z czterema cywilnymi pojazdami; zginęło dwóch Irakijczyków.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)