Pies zagryzł 66‑latka. Zarzuty usłyszał brat ofiary
Są zarzuty dla właściciela psa, który zagryzł 66-letniego mężczyznę. Na ciele ofiary były liczne rany. Policjanci o tragedii dowiedzieli się w sobotę, kiedy dostali zgłoszenie o znalezieniu zwłok.
05.07.2017 | aktual.: 05.07.2017 13:30
Na terenie posesji, na której znaleziono ciało, znajdował się również pies, który był bardzo agresywny. Obecny na miejscu weterynarz podjął decyzję o uśpieniu zwierzęcia. Jego właścicielem okazał się 51-letni brat ofiary.
51-latek w chwili zatrzymania był pijany – miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Policja zatrzymała 41-letnią kobietę z woj. podlaskiego, która jest podejrzana o zamordowanie noworodka i nakarmienie jego zwłokami psa.
Ciało 66-latka będzie poddane sekcji zwłok. Jak ustalił "Dziennik Łódzki" przebadane zostaną też zwłoki uśpionego psa. Wyniki badań mają być kluczowe w dalszym śledztwie. Wobec podejrzanego prokurator zastosował dozór policyjny.
Źródło: PAP, "Dziennik Łódzki"