Pierwszy rabin na synodzie biskupów w Watykanie
Aszkenazyjski rabin Hajfy Szear Jaszuw Kohen,
który jako pierwszy niechrześcijanin zabierze głos na synodzie
biskupów w Watykanie, powiedział dziennikowi "La Repubblica", że
wydarzenie to ma wielką wagę.
06.10.2008 | aktual.: 06.10.2008 11:26
Jak ocenił, znaczenie jest tym większe, jeśli "przypomni się, ile nienawiści i ile prześladowań miało miejsce w przeszłości" i jak wiele było problemów między katolicyzmem a judaizmem.
Rabin Kohen, który jest współprzewodniczącym komisji do spraw dialogu między Watykanem a Izraelem, mówiąc o toczącym się dialogu podkreślił: Ten dialog i uznanie ze strony Kościoła, że Żydzi są narodem wybranym - jak powiedział papież Jan Paweł II "naszymi starszymi braćmi", z którym Bóg zawarł przymierze służy zmniejszeniu nienawiści oraz wrogości, a także krzewieniu pokoju i braterstwa.
Istnieją jednak ograniczenia dla tego dialogu - zastrzegł rabin Kohen.
Przypomniał następnie: Pewnego razu, gdy obecny papież był kardynałem, przyjechał do Jerozolimy, gdzie odbyło się sympozjum właśnie na ten temat; punktem wyjścia naszej pracy było to, że trzeba zawsze pamiętać o tym, że dialog nie oznacza zmiany bliźniego.
Popchnąć dialog poza to ograniczenie oznacza próbę wpłynięcia na bliźniego, a my nie żyjemy już w średniowieczu - zauważył rabin Hajfy.
Dzisiaj staramy się odkryć to, co nas łączy, przede wszystkim zaś Stary Testament, do którego muzułmanie dodali Koran, a chrześcijanie Ewangelię, ale to on pozostaje wspólnym fundamentem, który trzeba przypominać i studiować - powiedział rabin Kohen.
Na osobiste zaproszenie Benedykta XVI na synodzie biskupów, poświęconym Słowu Bożemu w życiu i misji Kościoła, rabin będzie mówić, jak Żydzi czytają i interpretują Pismo Święte.
Sylwia Wysocka