Pierwszy pozew ws. książki Kaczyńskiego
Roman Giertych będzie żądał od Jarosława Kaczyńskiego przeprosin za nieprawdziwe informacje podane w książce - dowiedział się tygodnik "Wręcz Przeciwnie". Pozew zostanie złożony w najbliższych dniach.
29.09.2011 | aktual.: 29.09.2011 12:57
Giertych poczuł się obrażony m.in. o przypisywanie niedojrzałości i labilności, która w terminach medycznych oznacza chorobę psychiczną.
- Jeżeli pan Kaczyński doszedł do wniosku, że ma za mało procesów, to zawsze służę swoją osobą - powiedział Roman Giertych.
"Newsweek" opublikował fragmenty książki "Polska naszych marzeń", w których Roman Giertych jawi się jako "polityczne ADHD".
Kaczyński pisze o swoim byłym współkoalicjancie wprost, że to dziwny człowiek. "Zdolny, sprawny prawnik, jednocześnie jest w nim jakaś niebywała jak na jego wiek niedojrzałość. Miałem bardzo często wrażenie, iż rozmawiam z 16- czy 18-letnim chłopcem. Strasznie labilny, nie był w stanie dotrzymać słowa nawet przez parę godzin, bez przerwy coś mu się zmieniało. Jakieś polityczne ADHD. Były momenty, w których fascynował się Leszkiem Millerem, którego zresztą bezczelnie zaczepiał, gdy ten siedział w rządowym 'tramwaju'. Chodził do niego do szpitala po wypadku helikoptera, przekonywał mnie, że to był zamach, twierdził, że mówił to też samemu Millerowi" - czytamy w książce.