Pierwsze zatrzymania w sprawie "skór"
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali siedem osób podejrzanych w związku z aferą w łódzkim pogotowiu ratunkowym - poinformował w niedzielę rzecznik łódzkiej policji podinspektor Jarosław Berger.
Zatrzymania trwają od soboty; dotąd zatrzymano siedem osób. Nikomu z zatrzymanych nie postawiono zarzutu zabójstwa - dodał.
Wśród nich - jak podała Informacyjna Agencja Radiowa powołując się na Prokuraturę Apelacyjną - jest trzech lekarzy, sanitariusze oraz inni pracownicy stacji pogotowia.
Prawdopodobnie w poniedziałek zatrzymanym zostaną przedstawione zarzuty. Być może również tego dnia do sądu trafią pierwsze wnioski o tymczasowe aresztowanie.
Prokuratura Apelacyjna nie ujawniła więcej informacji na ten temat. Podano tylko, że w sprawie przesłuchano już ok. 200 osób i że niektórzy z zatrzymanych przyznali sie do winy.
Natomiast Berger odmówił odpowiedzi na pytanie czy zatrzymani to pracownicy pogotowia, czy firm pogrzebowych oraz czy wśród nich są lekarze, sanitariusze bądź dyspozytorzy pogotowia.
W niedzielę wieczorem niektóre media informowały już o 11 zatrzymanych w łódzkiej aferze w pogotowiu i o spodziewanych dalszych aresztowaniach. (jd, mp)