Pierwsze ubezpieczenie od kradzieży komórki
Pierwsze w Polsce ubezpieczenie na wypadek kradzieży lub zniszczenia telefonu wprowadziła sieć sprzedaży telefonów komórkowych mPunkt oraz PZU.
Pełnomocnik zarządu ds. projektów strategicznych mPunkt Artur Kajzer poinformował na wtorkowej konferencji prasowej, że w Europie - w zależności od kraju - od 15 do 25 proc. klientów kupuje ubezpieczenie na wypadek utraty telefonu. W 2004 r. ok. 34 mln osób kupiło w Europie telefony komórkowe.
Według brytyjskich statystyk, co miesiąc 10 tys. telefonów komórkowych zostaje zniszczonych lub skradzionych. W Wielkiej Brytanii roczny koszt ubezpieczenia wynosi ponad 300 zł.
W zależności od opcji ochrona ubezpieczeniowa będzie gwarantowała np. naprawę lub dostarczenie nowego aparatu w przypadku zniszczenia telefonu, a także dostarczenie nowego w przypadku kradzieży.
W Polsce jest 23,6 mln abonentów telefonii komórkowej, taka jest więc także liczba aparatów. Jak poinformowali przedstawiciele firmy, według szacunków w Polsce w ubiegłym roku ukradziono ok. 1 mln telefonów komórkowych.
Większość poszkodowanych nie zgłasza tego faktu na policję. Kajzer powiedział, że policyjne statystyki z pierwszej połowy 2005 r. wykazały prawie 38,3 tys. przestępstw związanych z utratą telefonu.
Według szacunków mPunktu, na kupno ubezpieczenia może w ciągu roku zdecydować się ok. 15 proc. klientów firmy.