PolskaPierwsze posiedzenie sądu ws. podżegania do zabójstwa Jarosława Ziętary

Pierwsze posiedzenie sądu ws. podżegania do zabójstwa Jarosława Ziętary

Przed sądem okręgowym w Poznaniu odbędzie się pierwsze posiedzenie w sprawie podżegania do zabójstwa Jarosława Ziętary. Dziennikarz śledczy pisał o aferach gospodarczych. Zaginął 1 września 1992 roku. Zdaniem śledczych, został zamordowany.

Pierwsze posiedzenie sądu ws. podżegania do zabójstwa Jarosława Ziętary
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kaczmarczyk

Zarzut nakłaniania do jego zabójstwa usłyszał były senator i biznesmen Aleksander Gawronik. W czasie pierwszej rozprawy nie uda się odczytać aktu oskarżenia przeciwko Aleksandrowi Gawronikowi. Zgodnie z nowym Kodeksem Postępowania Karnego, posiedzenie będzie miało charakter organizacyjny. Sąd będzie pytał obie strony kogo wezwać i w jakiej kolejności, jakie dowody przeprowadzać.

Gawronik miał nakłaniać do zabójstwa Jarosława Ziętary w czerwcu 1992 roku w obecności wielu osób. Będzie odpowiadał przed sądem z wolnej stopy. W styczniu opuścił areszt śledczy po wpłaceniu 50 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. Odebrano mu paszport i otrzymał zakaz opuszczania kraju.

Były senator twierdzi, że jest niewinny i nie ma nic wspólnego z zaginięciem Jarosława Ziętary. Grozi mu nawet dożywocie.

Zarzut pomocy w uprowadzeniu i zabójstwie dziennikarza usłyszało dwóch mężczyzn: Mirosław R. i Dariusz L. Przeciwko nim krakowska Prokuratura Apelacyjna nie skierowała jeszcze do sądu aktu oskarżenia.

Jarosław Ziętara był dziennikarzem śledczym "Gazety Poznańskiej" (wcześniej "Wprost" i "Gazety Wyborczej"). Pisał o aferach gospodarczych. Zniknął 1 września 1992 r. w drodze do pracy.

Początkowo prowadząca śledztwo w tej sprawie poznańska prokuratura uznała, że Ziętara został uprowadzony i zamordowany; śledztwo dwukrotnie umarzano, bo nie udało się odnaleźć ciała. W 2011 r. po analizie śledztwa w Prokuraturze Generalnej przekazano je do Krakowa.

W toku śledztwa krakowska prokuratura zmieniła kwalifikację prawną z uprowadzenia na zabójstwo. Zbierała także informacje na temat niezidentyfikowanych zwłok znalezionych od września 1992 do grudnia 1993 r. na terenie kilku województw, ale badane zwłoki nie były zwłokami Ziętary.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)