Pierwsze odszkodowanie w woj. warmińsko-mazurskim za zdarzenie medyczne
Pierwszy pacjent z Warmii i Mazur otrzyma od szpitala 10 tys. zł odszkodowania za błędnie wykonaną operację chirurgiczną - poinformowała Wojewódzka Komisja Orzekająca o Zdarzeniach Medycznych w Olsztynie.
13.05.2013 | aktual.: 21.05.2013 11:51
Komisja ustaliła, że 67-letni pacjent doznał uszczerbku na zdrowiu z winy personelu szpitala. Podczas planowej operacji założenia endoprotezy stawu biodrowego doszło do złamania kości udowej - chory był przez to unieruchomiony przez sześć tygodni po zabiegu.
Przewodnicząca komisji orzekającej dr Agnieszka Kowalska powiedziała, że jest to pierwsza tego typu sprawa w woj. warmińsko-mazurskim prawomocnie zakończona na korzyść pacjenta.
Jak dodała postępowanie miało charakter ugodowy. Po wydaniu przez komisję orzeczenia, że doszło do zdarzenia medycznego, szpital zaproponował poszkodowanemu wypłatę 10 tys. zł. Pacjent zgodził się na takie odszkodowanie, chociaż początkowo domagał się 30 tys. zł.
W sumie do warmińsko-mazurskiej komisji wpłynęły dotychczas 24 wnioski o odszkodowania. Tylko jedna sprawa zakończyła się prawomocnie na korzyść pacjenta. W trzech innych przypadkach komisja przyznała rację wnioskodawcom, ale szpitale odwołały się od tych orzeczeń i postępowania trwają.
Według Kowalskiej przy ocenie wniosków decydujące jest stwierdzenie, czy do szkody doszło na skutek działań niezgodnych z aktualną wiedzą medyczną. - Często oczekiwania pacjentów nie pokrywają się z ustawową definicją zdarzenia medycznego, którą musimy kierować się przy wydawaniu orzeczeń - wyjaśniła przewodnicząca.
Większość złożonych wniosków dotyczy uszkodzeń ciała i rozstroju zdrowia, pozostałe zakażeń szpitalnych lub śmierci pacjenta. Roszczenia często sięgają górnej, ustawowej granicy odszkodowań - 100 tys. zł w przypadku uszczerbku na zdrowiu i 300 tys. zł dla spadkobierców zmarłego.
Zgodnie z przepisami komisja może zajmować się tylko zdarzeniami, do których doszło po 1 stycznia 2012 roku. W starszych - pacjenci mogą zgłaszać swoje roszczenia na ogólnych zasadach. Powołanie komisji miało znacznie skrócić czas oczekiwania na odszkodowanie, bo przed sądami takie sprawy trwają wiele miesięcy.
W skład wojewódzkiej komisji wchodzi 16 członków. Są to osoby wskazane: przez Rzecznika Praw Pacjenta, Ministerstwo Zdrowia, lokalne samorządy: lekarski, adwokacki, pielęgniarek i położnych oraz diagnostów laboratoryjnych oraz organizacje społeczne działające w regionie na rzecz praw pacjenta.