ŚwiatPierwsza taka manifestacja w historii

Pierwsza taka manifestacja w historii

Tłumy Syryjczyków wyszły na ulice, by - po raz pierwszy publicznie - obchodzić 30. rocznicę masakry w Hamie, gdzie w 1982 r. krwawo stłumiono bunt Braci Muzułmańskich przeciwko rządom prezydenta Hafeza al-Asada. Syryjczycy wyszli na ulice miast w całym kraju, m.in. Damaszku. Siły reżimu strzelały do tłumów.

03.02.2012 | aktual.: 03.02.2012 17:35

"Hafez al-Asad nie żyje, Hama nie zginęła, Baszar umrze, a Syria będzie żyć" - głosiły transparenty niesione przez manifestantów w Damaszku, odnoszące się do Hafeza al-Asada (ojca obecnego prezydenta), którego wojska stłumiły bunt w Hamie, poważnie niszcząc miasto. Relacjonując przebieg manifestacji, AFP powołuje się na nagranie wideo udostępnione przez powstańców.

Wielu manifestujących ubranych było na czarno na znak żałoby. Tłum tańczył, śpiewał i krzyczał na cześć Wolnej Armii Syryjskiej, w której skład wchodzą dezerterzy z wojsk Baszara al-Asada.

Siły bezpieczeństwa strzelały do demonstrantów. W różnych regionach kraju zginęło osiem osób, w tym dwoje dzieci. Były to pierwsze publiczne obchody rocznicy masakry w Hamie.

Represje reżimu wobec syryjskich demonstrantów pochłonęły już co najmniej 6 tys. ofiar, a wspólnota międzynarodowa nie potrafi się zjednoczyć, by położyć kres krwawemu tłumieniu protestów - pisze AFP.

Najpoważniejszą przeszkodą jest stanowisko Rosji, sojuszniczki Syrii, która blokuje od miesiąca próby przyjęcia przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucji w sprawie rozwiązania kryzysu syryjskiego. RB opracowało modyfikację projektu rezolucji ws. Syrii, licząc na zmianę stanowiska Rosji.

Nowy projekt rezolucji, omawiany w czwartek przez ambasadorów państw członkowskich RB przy drzwiach zamkniętych, wciąż wspiera plan pokojowy Ligi Arabskiej, ale nie zawiera wyrażanych wcześniej wezwań, by Asad zrezygnował z władzy oraz by utworzono rząd jedności narodowej i przeprowadzono wolne wybory.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)