Pierwsza rosyjska biografia Jana Pawła II
"Czy trudno być papieżem? - zapytał kiedyś Jana Pawła II korespondent dziennika "Izwiestija" w Rzymie Michaił Iljinski. "Trudno, ale można!" - odpowiedział Ojciec Święty. Tę anegdotę Iljinski przytacza w swojej "Ostatniej mszy", pierwszej w Rosji książce biograficznej poświęconej Janowi Pawłowi II.
Ukazała się ona w tych dniach nakładem wydawnictwa Wagrius, jednej z największych oficyn rosyjskich, i jest prezentowana na odbywających się w Moskwie 7. Międzynarodowych Targach Książki Non/Fiction.
Na 411 stronach autor, znany historyk i publicysta, kreśli portret Jana Pawła II nie tylko jako głowy Kościoła katolickiego, ale także "jednej z najwybitniejszej postaci przełomu drugiego i trzeciego tysiąclecia".
Iljinski zauważa, że Jan Paweł II "przyłożył swój pierścień nie tylko do zburzenia Muru Berlińskiego i późniejszego rozbicia systemu socjalistycznego, lecz także do przerzucenia mostów między wyznaniami i budowy nowych relacji katolików z prawosławną wspólnotą chrześcijańską, Patriarchatem Moskiewskim".
Wśród bohaterów "Ostatniej mszy" są m.in. Leonid Breżniew i Michaił Gorbaczow, Ronald Reagan i Zbigniew Brzeziński, Lech Wałęsa i Wojciech Jaruzelski, a także Benedykt XVI.
Wiele uwagi autor poświęca wydarzeniom w Polsce na początku lat 80. Pisze też - posiłkując się publikacjami mediów zachodnich - o zamachu na Jana Pawła II w 1981 roku oraz roli, jaką w nim odegrały służby specjalne b. ZSRR i innych państw Układu Warszawskiego.
"Boże Narodzenie 1981 roku było smutne dla Jana Pawła II. W kręgu najbliższych ludzi powiedział wówczas: 'Cienie śmierci oczerniają promienie światła i pokoju'. Zdanie to obiegło cały Rzym. Po Nowym Roku Jan Paweł II otrzymał posłanie od Jaruzelskiego. W tekście ani słowa o Wałęsie, a przed podpisem słowa: 'Z najwyższym szacunkiem, generał armii Wojciech Jaruzelski'. Papież zwrócił uwagę przede wszystkim na to, że Jaruzelski podpisał się nie jako komunista, ale jako generał tej armii, która razem z Kościołem walczyła o wolność Polski w najtrudniejszych momentach i czasach historii" - przywołuje Iljinski reakcję Ojca Świętego na wprowadzenie stanu wojennego w Polsce.