Pierwsza internetowa konferencja prasowa J. Kaczyńskiego

Przebywający w Warszawie lider PiS połączył się za pomocą internetowego komunikatora ze swoim biurem w Koszalinie i przez kilkadziesiąt minut rozmawiał z sympatykami, dziennikarzami oraz członkami Forum Młodych PiS.

Choć na początku konferencji Jarosław Kaczyński przyznawał, że "czuje się trochę dziwnie", gdyż preferuje formy bezpośredniego kontaktu, pod koniec rozmowy zapowiedział, że raz na kilka tygodni będzie w ten sposób odbywał poselskie dyżury w biurach w Koszalinie i Białogardzie (woj. zachodniopomorskie). Oba biura lider PiS utworzył na początku br.

Prezes PiS zapowiedział, że jego partia wystąpi przeciwko projektowanym przez PO zmianom w mediach publicznych.

Założenia do nowej tzw. ustawy medialnej - niedawno zostały zamieszczone na stronie internetowej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - Jarosław Kaczyński nazwał "szkodliwymi i służącymi zniszczeniu polskich mediów publicznych".

Zapowiedział, że partia zwróci się do prezydenta, by przeciwstawił się ustawie, będzie również rozmawiać z innymi ugrupowaniami na ten temat, próbując zbudować szeroki front sprzeciwu wobec planowanej ustawy.

Jarosław Kaczyński dodał, że będzie bronił rozgłośni Radia Koszalin, której istnienie, w opinii posłów PiS ze Środkowego Pomorza, może być zagrożone wobec projektowanego w założeniach do ustawy utworzenia, na bazie 17 regionalnych rozgłośni i 16 ośrodków telewizyjnych, 16 spółek radiowo-telewizyjnych.

Pytany o województwo środkowopomorskie, Jarosław Kaczyński powiedział, że w jego ocenie w roku 1998, kiedy przygotowano reformę administracyjną kraju "został popełniony błąd".

Nie było żadnego powodu, by tylko jedno województwo sprzed 1975 roku nie zostało wtedy powołane. (...) Zdaję sobie sprawę, że Koszalin traci na tym, iż jego status został zdegradowany do miasta powiatowego. Uważam, że trzeba tutaj doprowadzić do zmiany - powiedział prezes Kaczyński.

Sympatyków PiS Jarosław Kaczyński zachęcał w czasie konferencji do większej aktywności. To jest dobry moment na ofensywę. W kadencji 2001-2005 momentami byliśmy trzykrotnie słabsi, a mimo to wygraliśmy. (...) Wszystko zależy od waszego wysiłku, (...) prawicy wszędzie jest trudno, ale zwycięża. Powinniśmy dalej zabiegać o to, żeby polskie życie publiczne zostało naprawione - powiedział Jarosław Kaczyński.