Pierwsza akcja bojowa robota na krakowskim lotnisku
Nowoczesny robot pirotechniczny, użytkowany na lotnisku Kraków-Balice od ponad miesiąca, ma za sobą pierwszą akcję bojową. Za jego pomocą usunięto podejrzaną paczkę z terminala pasażerskiego.
29.01.2010 | aktual.: 29.01.2010 17:13
Jak poinformowała rzeczniczka krakowskiego lotniska, Justyna Zajączkowska, przed południem służby lotniskowe znalazły podejrzaną paczkę w toalecie terminala pasażerskiego. Zarządzono ewakuację budynku, która trwała około 50 minut.
W tym czasie robot pirotechniczny nadzorowany przez funkcjonariuszy Straży Granicznej wywiózł pakunek w bezpieczne miejsce. Pirotechnicy badają zawartość paczki.
- Z powodu ewakuacji wszystkich pasażerów mamy lekkie opóźnienie, ale samoloty przyjmowane były normalnie. Pasażerowie pozostali na ich pokładach do czasu przywrócenia normalnej pracy portu - powiedziała Zajączkowska.
Nowoczesnego robota pirotechnicznego Straż Graniczna w Międzynarodowym Porcie Lotniczym Kraków-Balice otrzymała pod koniec grudnia ub.r. Zakup urządzenia o wartości 600 tys. zł został sfinansowany z rezerwy celowej budżetu państwa przeznaczonej na modernizację i utrzymanie przejść granicznych.
Robot wyposażony jest w cztery kamery, w tym jedną na podczerwień, sprzęt do nagrywania przebiegu przeprowadzanych akcji oraz chwytak do przenoszenia przedmiotów o maksymalnej wadze 18 kg. Urządzenie jest zdalnie sterowane przy użyciu niewielkiej przenośnej konsoli.