Pierwsi ludzie prezydenta
Prezydent Lech Kaczyński powołał pierwszych współpracowników. Szefem Kancelarii Prezydenta został Andrzej Urbański, a sekretarzem stanu - Maciej Łopiński.
51-letni Andrzej Urbański jest absolwentem Wydziału Filologii Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Działał w opozycji; w latach 1980-1981 był przewodniczącym Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" w Bibliotece Narodowej. Był także delegatem na II i III Zjazd Krajowy "Solidarności". W stanie wojennym był internowany.
Ponadto kierował działem politycznym w "Tygodniku Solidarność". W latach dziewięćdziesiątych był redaktorem naczelnym programu Pegaz w Telewizji Polskiej oraz gazet: "Express Wieczorny", "Życie Warszawy" oraz tygodnika "Czas Polski".
W latach 1990-1992 działał w Porozumieniu Centrum. W I kadencji Sejmu był posłem. W latach 2000-2001 był doradcą premiera Jerzego Buzka do spraw polityki informacyjnej w randze podsekretarza stanu.
W listopadzie 2002 r. został zastępcą prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego odpowiedzialnym za edukację, kulturę, politykę informacyjną i promocję miasta, budownictwo, drogownictwo oraz infrastrukturę.
Maciej Łopiński to gdański dziennikarz, prezes spółki Pomerania należącej do Agencji Rozwoju Pomorza Gdańskiego, zajmującej się nieruchomościami. Ma 58 lat. W Kancelarii Prezydenta będzie odpowiadał za kontakty z mediami, przemówienia i spotkania prezydenta.
Łopiński skończył filologię polską na Uniwersytecie Gdańskim. Jest także absolwentem Francuskiego Instytutu Zarządzania, gdzie studiował zarządzanie finansami.
W 1971 roku Łopiński zapisał się do PZPR, a gdy w grudniu 1981 roku wprowadzony został stan wojennego, wystąpił z partii i zapisał się do "Solidarności". Przed stanem wojennym pracował w magazynie "Czas", krytycznym wobec komunistycznych władz. Po wstąpieniu do "Solidarności" został redaktorem naczelnym opozycyjnego "Tygodnika Gdańskiego".
W latach 90. Łopiński był wiceprezesem spółki prasowej Prasa Bałtycka, wówczas wydawcy "Dziennika Bałtyckiego" i "Wieczoru Wybrzeża". W 1997 r. "Dziennik Bałtycki" opublikował głośny artykuł "Wakacje z agentem" o rzekomych kontaktach Aleksandra Kwaśniewskiego z rosyjskim agentem Ałganowem. Kiedy wydawca dziennika przeprosił ówczesnego prezydenta za artykuł, w redakcji doszło do konfliktu i Łopiński odszedł ze spółki.
Jest autorem wielu felietonów, a także książki o podziemnej "Solidarności" - "Konspira".