Pieniądze szczęścia nie dają
Pieniądze szczęścia nie dają - tę popularną maksymę potwierdzają amerykańscy naukowcy na łamach najnowszego numeru prestiżowego tygodnika Science.
02.07.2006 | aktual.: 02.07.2006 15:34
Według międzynarodowego sondażu przeprowadzonego przez badaczy z Uniwersytetu Princeton, ludzie uważają, że wzrost zamożności podnosi poziom zadowolenia. W praktyce okazuje się, że przeważnie tak nie jest. Ludzie zwykle skupiają się bowiem na jednym tylko czynniku mającym zapewnić szczęście, na przykład pieniądzach i wyolbrzymiają jego znaczenie.
Badacze określają taki system myślenia mianem zespołu iluzorycznych priorytetów. Argumentują jednocześnie, że wzrost zamożności nie idzie w parze z przesunięciem aktywności ku czynnościom utożsamianym ze szczęściem.
Zespół naukowców Daniela Kahnamana z Uniwersytetu Princeton sugeruje, że osoby bogatsze stosunkowo dużo czasu poświęcają na czynności związane ze stresem takie jak praca, zakupy, opieka nad dziećmi czy ćwiczenia fizyczne. Stosunkowo rzadko natomiast oddają się odpoczynkowi biernemu, na przykład oglądaniu telewizji.