Pielgrzymka w intencji polskiej reprezentacji

Ośmioosobowa pielgrzymka wyruszyła z olsztyńskich Dajtek. Dwa kilometry za Olsztynem pielgrzymi przenieśli się na leśny dukt. Dalej szli podając sobie piłkę. Do Gietrzwałdu poszli już krajową "szesnastką". Kierowcy pozdrawiali ich klaksonami.

W Sanktuarium w Gietrzwałdzie pomodlili się w intencji naszej drużyny. Potem na parafialnym boisku rozegrali mecz zakończony wynikiem 2:2.

Gdy przeczytałem w "Gazecie Olsztyńskiej", że idziecie, to się bardzo wzruszyłem - mówi ksiądz Jan Brzozowski, przeor sanktuarium.

Dla nas, dla Polaków, to sprawa prestiżowa, zwłaszcza po tym przegranym meczu. Taki zawód nastąpił. Trzeba jednak rozładować tę złość i mieć jakąś nadzieję, że jeszcze nic straconego- mówił do pielgrzymów ksiądz Brzozowski. (PAP)