Trwa ładowanie...

Pielęgniarki z Kalisza ujęte. W tle koronawirus

Funkcjonariusze policji z Kalisza zatrzymali trzy pielęgniarki. Jak przekazały służby, zatrzymanie ma związek z trwającą epidemią, a konkretnie wystawianiem fałszywych certyfikatów, świadczących o zaszczepieniu przed koronawirusem.

Pielęgniarki z Kalisza zatrzymane. Powodem fałszywe certyfikaty koronawirusowe Pielęgniarki z Kalisza zatrzymane. Powodem fałszywe certyfikaty koronawirusowe Źródło: Agencja Gazeta
d2spizt
d2spizt

- Z informacji kryminalnych wynikało, że w Kaliszu można załatwić "lewy" certyfikat, potwierdzający zaszczepienie na koronawirusa - przekazał w rozmowie z PAP mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Kalisz. Trzy pielęgniarki zatrzymane ws. fałszywych dokumentów

Jak dodał policjant, do wystawiania fałszywych certyfikatów miało dochodzić na terenie jednego z punktów w Kaliszu, który miał podpisaną umowę z NFZ.

Z informacji służb wynika, że w proceder zaangażowane były trzy pielęgniarki, a po "lewe" certyfikaty, świadczące o zaszczepieniu przeciwko koronawirusowi, przyjeżdżano z całej Polski.

Krzysztof Gawkowski alarmuje. "Wszedł program 'drożyzna+'"

- Jeden od drugiego dowiadywali się, że właśnie w Kaliszu można załatwić fałszywy dokument - podkreślił mł. insp. Andrzej Borowiak. - Klient wpłacał od 500 do 700 zł, a pielęgniarki wprowadzały dane do systemu i drukowały certyfikat, potwierdzający rzekome zaszczepienie na koronawirusa - tłumaczył rzecznik policji w Poznaniu.

d2spizt

Jak dodał, w pewnym momencie okazało się, że w Kaliszu przeciwko koronawirusowi szczepią się mieszkańcy Warszawy, Poznania i innych większych miast.

Koronawirus. Pielęgniarki z Kalisza zatrzymane. Prokuratura w akcji

- Każda z pielęgniarek była zatrudniona w innym miejscu, ale współpracowały ze sobą. Najbardziej kluczowa była jednak z nich, która pracowała w punkcie, gdzie dane wprowadzano do systemu - poinformował mł. insp. Borowiak.

Służby z Poznania zaznaczyły przy tym, że to dopiero początkowy etap sprawy związanej z wydawaniem fałszywych certyfikatów świadczących o zaszczepieniu przeciwko koronawirusowi.

Policja zatrzymała już sprzęt, z którego miano wystawiać fałszywe dokumenty. Z kolei prokuratura prowadzi przesłuchania trzech zatrzymanych pielęgniarek.

d2spizt

Źródło: PAP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2spizt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2spizt
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj