PolskaPielęgniarki oszukiwały, zamiast odpowiednio szczepić

Pielęgniarki oszukiwały, zamiast odpowiednio szczepić

Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze przejęła śledztwo w sprawie dwóch pielęgniarek z Sulechowa (Lubuskie), które oszukiwały szczepiących się u nich dorosłych oraz dzieci. Kobiety są podejrzane o to, że zamiast płatnych szczepionek stosowały bezpłatne i przeciwko innym chorobom. Dotąd sprawą zajmowała się Prokuratura Rejonowa w Świebodzinie.

12.05.2006 10:50

W wyniku przestępczej działalności pielęgniarek nawet kilkaset osób może nie mieć odporności na krztusiec, tężec, błonicę i żółtaczkę, chociaż za szczepienie przeciwko tym chorobom płaciły od 40 do 180 złotych.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Kazimierz Rubaszewski powiedział, że sprawa jest bardzo skomplikowana i czasochłonna. Niewykluczone, że trzeba będzie przesłuchać kilkaset osób - dodał. Dlatego chcieliśmy odblokować prokuraturę świebodzińską, by mogła pracować nad innymi sprawami, a nie tylko nad tą jedną - dodał.

W piątek zielonogórska prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanych.

Czynności operacyjne w sprawie doniesienień o nieprawidłowościach w punkcie szczepień w Sulechowie policjanci prowadzili już od miesiąca.

Podejrzewali, że pielęgniarki, które szczepiły dzieci i dorosłych płatnymi szczepionkami m.in. na krztusiec i błonicę, podawały pacjentom bezpłatne szczepionki przeciwko chorobie Heinego-Medina. Pieniądze ze szczepionek płatnych zatrzymywały dla siebie - powiedziała Małgorzata Kalinowska z biura prasowego zielonogórskiej policji.

Zatrzymanej 40-letniej pielęgniarce, która zajmowała się bezpośrednio szczepieniem postawiono zarzut oszustwa. Grozi jej kara do 8 lat pozbawienia wolności. Zatrzymano też drugą pielęgniarkę, z którą współpracowała podejrzana; miała się ona zajmować fałszowaniem dokumentacji medycznej.

Wydział śledczy Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze będzie teraz musiał ustalić dokładną liczbę poszkodowanych, których może być nawet tysiąc. Trzeba też sprawdzić czy pielęgniarki swoim działaniem nie naraziły pacjentów na utratę zdrowia lub życia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)