Piekarska: CBA musi być apolityczne
Katarzyna Piekarska (SLD) powiedziała, że
dla Sojuszu sprawą fundamentalną jest zapewnienie apolityczności
Centralnego Biura Antykorupcyjnego. I dlatego - jak wyjaśniła -
SLD poparł poprawkę do projektu ustawy o CBA zakładająca, że szefa
CBA ma wybierać Sejm, a nie premier.
Sejmowa podkomisja zajmująca się projektem ds. CBA, przyjęła na wtorkowym posiedzeniu poprawkę posła Ligi Piotra Ślusarczyka przewidującą, że Sejm będzie wybierał szefa CBA spośród trzech kandydatów zaproponowanych przez sejmową komisją ds. służb specjalnych. Projekt rządowy przewidywał, że szefa Biura mianuje premier.
Na czele CBA powinna stanąć osoba absolutnie apolityczna i nieuwikłana w bieżącą walkę polityczną. Apeluję do PiS, aby szefem tego urzędu została osoba, która nie jest związana z żadną partią polityczną - podkreśliła Piekarska.
Posłanka SLD oceniła, że jeśli nie uda się przeforsować wyboru szefa CBA przez Sejm, to - jej zdaniem - istnieje poważne zagrożenie, że CBA będzie rodzajem policji politycznej, inwigilującej polityków, partie polityczne i zwykłych obywateli.
Jak dodała, w projekcie ustawy o CBA jest bardzo wiele zapisów, które są "niedookreślone" i "nieprecyzyjne". Poinformowała, że Sojusz dysponuje ekspertyzami, według których projekt ustawy o CBA narusza "konstytucyjną zasadę dobrej legislacji".
Według polityków PiS - m.in. marszałka Sejmu Marka Jurka, wybór szefa CBA przez Sejm byłby sprzeczny z konstytucją. Zdaniem Jurka, CBA nie jest urzędem, w którym powoływanie szefa byłoby zagwarantowane dla większości sejmowej. W sposób naturalny powołania na szefa tego urzędu dokonuje się w normalnym trybie rządowym, a nie parlamentarnym - zaznaczył Jurek.
Poseł SLD Ryszard Kalisz powiedział, że są to argumenty na użytek zawłaszczenia CBA dla potrzeb jednej partii.
Kalisz zadał publiczne pytanie Mariuszowi Kamińskiemu (który ma być szefem CBA) - czy jest już prowadzona rekrutacja do nowego urzędu. Jeśli taką rekrutację prowadzi, to na jakiej podstawie? Wszystkie organy władzy państwowej mogą działać tylko na podstawie i w granicach prawa- zaznaczył.
Piekarska dodała, że - według jej wiedzy - Kamiński prowadzi kilka rozmów dziennie w sprawie rekrutacji do CBA - instytucji, która - jak zaznaczyła - jeszcze nie istnieje.