ŚwiatPięciu terrorystów wciąż poszukiwanych

Pięciu terrorystów wciąż poszukiwanych

Pięć osób, podejrzanych o udział w udaremnionym spisku mającym na celu wysadzenie samolotów lecących z Wielkiej Brytanii do USA, jest nadal pilnie poszukiwanych - poinformowała stacja telewizyjna ABC News na swojej stronie internetowej, powołując się na źródła amerykańskie. Brytyjska policja odmówiła skomentowania tych doniesień.

Pięciu terrorystów wciąż poszukiwanych
Źródło zdjęć: © AFP

10.08.2006 | aktual.: 10.08.2006 21:26

Obraz

Amerykańskie Ministerstwo Bezpieczeństwa Krajowego, podobnie jak brytyjska policja, odmówiło potwierdzenia informacji ABC News. Naszym zdaniem władze brytyjskie w istotny sposób przeszkodziły w przeprowadzeniu tej operacji (terrorystycznej). Ale jak przy każdym działaniu tego rodzaju pozostaje pewien margines niepewności- powiedział oficer wywiadu z Biura Wywiadu i Analiz tego resortu Charles Allen.

Według stacji telewizyjnej Fox Channel, poszukiwanych jest aż 10 podejrzanych. Wieczorem podano, że w związku ze spiskiem aresztowano 24 podejrzanych. Według źródeł amerykańskich, wszyscy są obywatelami brytyjskimi.

Brytyjska policja udaremniła terrorystyczny spisek na "bezprecedensową skalę" mający na celu wysadzenie samolotów lecących z Wielkiej Brytanii do USA. Według amerykańskiego ministra bezpieczeństwa, udaremniony w Wielkiej Brytanii spisek był w końcowym stadium zaawansowania i wskazuje na "ślad Al-Kaidy".

Chcieli wysadzić dziewięć samolotów

Udaremniony spisek miał "światowy wymiar" i angażował "dużą liczbę ludzi", zarówno na Wyspach, jak i w skali międzynarodowej- oświadczył szef brytyjskiej jednostki antyterrorystycznej Peter Clarke.

W Londynie i jego okolicach oraz w Birmingham aresztowano 21 osób, określanych jako "Azjaci" (prawdopodobnie muzułmanie pochodzenia pakistańskiego), rozpracowanych w wyniku wielomiesięcznego dochodzenia.

Wysoki rangą przedstawiciel władz pakistańskich poinformował anonimowo, że wywiad pakistański pomógł brytyjskim służbom bezpieczeństwa udaremnić spisek. Środki podjęte w Londynie nie byłyby możliwe bez bliskiej współpracy służb wywiadowczych obu krajów - oświadczył urzędnik. Wywiad pakistański dostarczył kluczowe informacje, które doprowadziły do podjęcia tych środków - dodał.

Podkreślił, że niektóre działania związane z udaremnieniem spisku podjęto w Pakistanie, ale odmówił potwierdzenia, czy część aresztowań przeprowadzono w tym kraju.

Minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii John Reid poinformował, że policja i rząd są przekonani, że aresztowano wszystkich głównych podejrzanych. Dodał, że potencjalna liczba ofiar w udaremnionych zamachach samolotowych mogła być na "bezprecedensową skalę".

Według telewizji Sky, terroryści planowali równoczesny zamach na sześć, a nawet dziewięć samolotów, lecących do USA. Mieli użyć płynnych substancji chemicznych przemyconych na pokład w bagażu podręcznym. Substancje miały być niewykrywalne przez urządzenia do prześwietlania bagażu i połączone na pokładzie w śmiercionośne, wybuchowe mieszanki.

Spisek wskazuje na "ślad Al-Kaidy"

Według amerykańskiego ministra bezpieczeństwa krajowego Michaela Chertoffa, udaremniony w Wielkiej Brytanii spisek był w końcowym stadium zaawansowania i wskazuje na "ślad Al-Kaidy".

Minister Chertoff zapewnił, że w USA nic nie zagraża transportowi lotniczemu. Poziom pogotowia antyterrorystycznego na lotniskach w USA podniesiono jednak na "czerwony", czyli maksymalny w pięciostopniowej skali kolorów. Wprowadzono zakaz wnoszenia w bagażu podręcznym jakichkolwiek płynów na pokład samolotów. USA będą także wysyłały w samolotach do Wielkiej Brytanii agentów w cywilu, by zapewnić większe bezpieczeństwo podczas lotu.

Według wyższego amerykańskiego urzędnika ds. zwalczania terroryzmu, w plany zamachu zaangażowanych było kilkadziesiąt, nawet do 50 osób.

Loty do Heathrow zawieszone, chaos na lotnisku

W związku z udaremnieniem zamachu brytyjskie linie lotnicze British Airways odwołały do późnego popołudnia wszystkie loty krajowe i kontynentalne do i z Heathrow pod Londynem, które uważane jest za europejski węzeł w międzynarodowym ruchu lotniczym. Ponad 90 towarzystw lotniczych obsługuje z niego ok. 170 miast na całym świecie. Codziennie odprawia się tam ok. 1250 lotów.

Loty do Heathrow zawiesili także europejscy przewoźnicy, m.in. Lufthansa, Iberia, Olympic, KLM i Air France. W wyniku zaostrzonych środków bezpieczeństwa na Heathrow w poczekalniach zapanował niewyobrażalny tłok, ponieważ większość pasażerów opóźnionych lotów zdecydowała czekać na wyjaśnienie sytuacji. British Airways wprowadziły zakaz wnoszenia bagażu ręcznego na pokład samolotów; nie mogą być także wnoszone żadne urządzenia elektroniczne, laptopy i telefony komórkowe.

Na innych brytyjskich lotniskach także doszło do opóźnień i tłoku spowodowanych koniecznością przepakowania przez pasażerów waliz i toreb. Przy elektronicznych bramkach-wykrywaczach metalu ustawiono pojemniki, do których kobiety opróżniają zawartość torebek i neseserków z kremów, kosmetyków, które dotychczas wolno było mieć w bagażu podręcznym.

Pasażerowie, którzy na pokład muszą zabrać lekarstwa np. inhalatory (astmatycy), czy igły i insulinę (cukrzyca)
, albo mleko (karmiące matki) muszą przejść osobną kontrolę, a medykamenty umieścić w przezroczystej torbie.

Na pokład nie można zabierać alkoholu zakupionego w sklepach wolnocłowych ani flakoników z perfumami.

Wokół lotniska Stansted, bazy Ryanair, utworzyły się korki uliczne, ponieważ policja wprowadziła obostrzenia przy parkowaniu. Samoloty ze Stansted odlatują z trzygodzinnym opóźnieniem.

Ewakuacja lotniska Okęcie

Tymczasem w Warszawie pozostawiony bez opieki bagaż był przyczyną zakończonej po godz. 13.00 ewakuacji lotniska Okęcie. Ewakuowano halę odlotów, gdzie obok schodów ruchomych znaleziono pozostawioną tekturową paczkę. Okazało się, że pudełko nie zawierało niczego groźnego.

Fakt planowania zamachów terrorystycznych na samoloty w Wielkiej Brytanii nie ma bezpośredniego przełożenia na wzrost zagrożenia terrorystycznego w Polsce - uważają eksperci.

Bezpośredniego przełożenia nie ma; może co najwyżej będą bardziej rygorystyczne kontrole przy wejściu do samolotu- podkreślił specjalista ds. stosunków międzynarodowych prof. Michał Chorośnicki z UJ. Także dr Bartosz Bolechów z Uniwersytetu Wrocławskiego powiedział, że "nie upatrywałby zagrożenia dla Polski".

Na polskich lotniskach nie wprowadzono zakazu wnoszenia bagażu podręcznego do samolotów. Zalecono tylko przeprowadzanie jego szczegółowej kontroli- poinformowała Katarzyna Krasnodębska z Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Dodała, że tzw. manualna kontrola bagażu wydłuża czas jego sprawdzania.

Wydarzenia TV POLSAT

Więcej na ten temat w serwisie Wydarzenia.wp.pl

Źródło artykułu:PAP
wielka brytaniaterroryzmzamach
Zobacz także
Komentarze (0)