W piątek, mimo posiedzenia rządu, Piechociński przyjechał do Mielca na konferencję prasową podsumowującą kampanię Kawy.
Według szefa PSL Kawa jest człowiekiem doświadczonym, przedsiębiorczym, o wielkich kwalifikacjach i umiejętnościach, sprawdzonych w praktyce. - Ma swoją wizję - podkreślił.
Piechociński chwalił kandydata za aktywność w kampanii wyborczej, przede wszystkim za wiele spotkań z mieszkańcami, "nie dla wygrywania dla siebie, ale dla regionu". - Ta ziemia zasługuje na senatora, który rozumie, że najważniejsze nie jest tylko opowiadać i składać deklaracje - powiedział wicepremier.
Kandydat na senatora podziękował w trakcie konferencji wszystkim zaangażowanym w kampanię. - Praca z ludźmi jest tym motywatorem, który pozwala sądzić, że wynik wyborczy w wyborach uzupełniających będzie dla nas dobry - ocenił.
W kampanii Kawa zapowiadał m.in., że w senacie chciałby zająć się działaniami państwa w sprawie ochrony przeciwpowodziowej; mówił też o możliwościach dla małych przedsiębiorców, płynących z nowej unijnej perspektywy finansowej.
Wybory w okręgu nr 55 na Podkarpaciu odbędą się w powiatach: dębickim, kolbuszowskim, mieleckim, ropczycko-sędziszowskim i strzyżowskim.
Stały się konieczne, gdy pod koniec maja dotychczasowy senator PiS Władysław Ortyl został marszałkiem woj. podkarpackiego. Zmianę na fotelu marszałka poprzedziło odwołanie z tego stanowiska Mirosława Karapyty, który kierował koalicją PO-PSL-SLD w samorządzie województwa. Wcześniej prokuratura postawiła mu siedem zarzutów, w tym pięć korupcyjnych.
W niedzielę zmierzy się ze sobą siedmioro kandydatów. Oprócz Kawy o mandat zabiegają także Zdzisław Pupa (PiS), Kazimierz Ziobro (SP), Ewa Kantor (KWW Ewy Kantor), Ireneusz Dzieszko (KWW Prawica Podkarpacka), Andrzej Marciniec (PJN) i Józef Habrat (Samoobrona).
