Piecha zawiadomił prokuraturę ws. odmowy leczenia
Wiceminister zdrowia Bolesław Piecha
poinformował, że zawiadomił Prokuratora Krajowego o
odmowie leczenia kobiety z rakiem szyjki macicy. Kobiety - według
mediów - nie przyjęto do szpitala z powodu strajku lekarzy.
20.07.2007 | aktual.: 20.07.2007 16:23
Piecha wyjaśnił, że pacjentki nie przyjęto do szpitala i odesłano z kwitkiem bez wskazania terminu i dalszych postępowań diagnostycznych.
Na początku lipca ukazujący się na Pomorzu "Dziennik Bałtycki" opisał sprawę pani Renaty, której, według gazety nie chciano przyjąć do szpitala Akademickiego Centrum Medycznego Akademii Medycznej w Gdańsku. U pacjentki, według doniesień gazety, rozpoznano raka szyjki macicy, jednak diagnoza wymagała potwierdzenia i skierowano ją właśnie do szpitala.
Od pielęgniarki w izbie przyjęć usłyszałam, że póki trwa strajk o przyjęciu do szpitala nie ma mowy" - cytował słowa pacjentki dziennik.
Dyrektor Szpitala Kliniczna jednostki ACK AMG specjalizującej się m.in. w ginekologii i położnictwie podkreśla, że nie otrzymał w tej sprawie żadnej skargi od pacjentki.
Z moich ustaleń wynika, że pacjentka ta nigdy się do naszego szpitala nie zgłosiła, nie wpłynęła od niej żadna skarga. Ponoć rozmawiała tylko z kimś z placówki telefonicznie. Z gazety wiem, że ma mieć na imię Renata, nic więcej. Moim zdaniem cała sprawa ma charakter "faktu medialnego", choć uważam, że jeżeli miało to miejsce jest to naganne - powiedział Michał Mędraś dyrektor Szpitala Kliniczna.
Dyrektor dodał, że każdy kto ma skierowanie do szpitala, musi się do placówki zgłosić i Wówczas lekarz, na własną odpowiedzialność zdecyduje, czy pacjent zostanie przyjęty, czy też ze względu na protest lekarski, zostanie odesłany do domu - powiedział dyrektor.
To dobrze, że sprawą zainteresowało się ministerstwo zdrowia, może uda się wreszcie odnaleźć tą pacjentkę i ostatecznie wyjaśnić ten przypadek - ocenił dyrektor.
Piecha nie wykluczył, że w przyszłym tygodniu złoży zawiadomienie do prokuratury w sprawie 32-letniego pacjenta z tętniakiem mózgu, któremu trzy warszawskie szpitale odmówiły przyjęcia. Wiceminister zapowiedział też przegląd skarg, które napływają do Biura Praw Pacjenta.