Trwa ładowanie...
d2p7fos
02-10-2009 03:40

Pięć milionów dolarów dla córki Cimoszewicza od "Wprost"

Zamieszkała w USA Małgorzata Cimoszewicz-Harlan, córka byłego premiera Włodzimierza Cimoszewicza, wygrała wraz ze swoim mężem proces o zniesławienie wytoczony tygodnikowi "Wprost". Zasądzono im odszkodowanie w wysokości pięciu milionów dolarów.

d2p7fos
d2p7fos

W artykule pt. "Konspiracja Cimoszewiczów" z 2005 r. i innych tekstach tygodnik oskarżył panią Cimoszewicz i jej rodzinę o rzekome nadużycia finansowe w związku z zakupem za pośrednictwem ojca akcji PKN Orlen.

W 2005 r. pani Cimoszewicz i jej mąż Russell Harlan zaskarżyli "Wprost" początkowo do sądu w Karolinie Południowej, gdzie mieszkają, a następnie do sądu w Chicago.

Pod koniec lipca br. ława przysięgłych w Chicago orzekła, że informacje podane przez tygodnik są nieprawdziwe i znieważył on godność osobistą państwa Harlan. Zasądzono im odszkodowanie w wysokości pięciu milionów dolarów.

Małgorzata Cimoszewicz-Harlan poinformowała o werdykcie sądu w czwartek. Podkreśliła, że wraz z mężem nie domagała się żadnej konkretnej kwoty odszkodowania tytułem zadośćuczynienia za oszczerstwo.

d2p7fos

- O ile satysfakcję sprawiło mi wysłuchanie wyroku, nie jest to kwestia jakiegoś pazernego pożądania pieniędzy, a po prostu uczuć osobistych. Pieniądze w tym wypadku to tylko potwierdzenie tego, jakiego kalibru oszczerstwa zostały o mnie napisane i tego, że w normalnym kraju, gdzie jest jakaś odpowiedzialność za to, co się pisze, takich rzeczy po prostu nie można robić. Jest to więc wyłącznie kwestia sprawiedliwości i świadomości, że zrobiłam co mogłam, żeby nie tyle odzyskać godność osobistą, bo jej nigdy nie utraciłam, ale żeby wiedzieć, że nie może ona być przeciągnięta przez błoto - powiedziała Cimoszewicz-Harlan.

- Jestem z wykształcenia dziennikarką i było dla mnie niezrozumiałe, jak można było napisać artykuł bez żadnej nawet próby skontaktowania się ze mną. Myślę, że to orzeczenie będzie zachęcające dla czytelników "Wprost", żeby starali się o zadośćuczynienie za oszczerstwa - dodała.

"Wprost" sugerował w 2005 r. m.in., że państwo Cimoszewicz-Harlan pożyczyli byłemu premierowi RP ponad 100 tys. dol., za które kupił on akcje PKN Orlen. Następnie papiery te miał sprzedać, przekazując zyski córce i zięciowi. Tygodnik wskazywał, że ze względu na niedopełnienie obowiązków związanych z przekazywaniem pieniędzy z USA za granicę oraz ich zwrotem, takich jak zawiadomienie o tym amerykańskiego urzędu skarbowego i organów imigracyjnych, władze USA mogą państwu Cimoszewicz-Harlan zarzucić udział w "konspiracji w celu dokonania przestępstwa".

d2p7fos
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2p7fos
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj