"Piątka dla zwierząt". Dobromir Sośnierz: zwierzęta to tylko maszyny zrobione z mięsa
Przyjęta przez Sejm "piątka dla zwierząt" wywołała kryzys w koalicji rządzącej. Od początku projektowi nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt wywoływała ostry sprzeciw polityków Konfederacji. Na światło dzienne wyszły teraz wypowiedzi Dobromira Sośnierza, który dosadnie komentował kwestię praw zwierząt.
22.09.2020 10:53
- Zwierzęta to tylko maszyny zrobione z mięsa (...) - przekonywał podczas osobliwego protestu Dobromir Sośnierz. Poseł Konfederacji przeszedł po tej wypowiedzi ulicę w centrum miasta "nago" (zasłonięty tylko bokserkami - red.) i w futrze, aby sprawdzić jak reagują obywatele. Według parlamentarzysty był to sprzeciw na akcję sprzed 10 lat "Lepiej w futrze niż nago" w odpowiedzi na odwrotną akcję Vivy.
Podczas debaty nad "piątką dla zwierząt" poseł Konfederacji przekonywał także, że "zwierzęta nie powinny mieć takich samych praw jak ludzie". - Zwierzęta nie są obywatelami, nie są ludźmi. Nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy bronić zwierząt przeciwko ludziom. To odwrotnie, powinniśmy bronić ludzi przeciwko zwierzętom, albo przeciwko lewicy - mówił w Polsat News Dobromir Sośnierz.
"Piątka dla zwierząt". Dobromir Sośnierz: zwierzęta nie mają praw bo nie płacą podatków
Z kolei w mediach społecznościowych członek Konfederacji uzasadniał swój sprzeciw wobec nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, ponieważ "zwierzęta nie płacą podatków" i w związku z tym nie powinny mieć "żadnych praw". Później Dobromir Sośnierz na swoim Instagramie zamieścił zdjęcie z burgerem z podpisem "zwierzęta mają prawo być smaczne".
Fundacja Viva!, zajmująca się ochroną praw zwierząt, promocją zdrowego stylu życia i żywienia, zamieściła zbitkę wypowiedzi kontrowersyjnego parlamentarzysty. "Powiedzieć ignorant, to mało" - odpowiedziała na nagranie rzeczniczka Lewicy. W komentarzach uaktywnił się sam Dobromir Sośnierz. Poseł przekonywał, że "nie ma obowiązku komentowania, jak się nie ma nic do powiedzenia". Podtrzymał także tezę o niepłaceniu podatków przez zwierzęta. "Dzieci ich nie płacą chwilowo, a człowiek jest z mięsa i duszy. Zwierzę jest tylko z mięsa" - odpowiadał na zarzuty internautów.
Przypomnijmy, że w nocy z czwartku na piątek Sejm przyjął nowelizację ustawy o ochronie zwierząt - teraz trafi pod obrady Senatu. "Piątka dla zwierząt" wprowadza m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych oraz zbliżone do policyjnych uprawnienia dla interweniujących członków organizacji prozwierzęcych.
Nowe prawo wprowadzi również zakaz trzymania zwierząt domowych na uwięzi na stałe oraz używania kolczatek, zaś w przypadku tymczasowego uwiązania długość uwięzi będzie musiała wynieść min. 6 m i zapewniać zwierzęciu korzystanie z powierzchni co najmniej 20 m.kw.