Minister skrytykował dotychczasową strategię swego rządu w wywiadzie dla telewizji publicznej. Nie należy robić sobie złudzeń. Nie można rozwiązać jednym ruchem problemu, który jest bardzo skomplikowany - ocenił Peres.
Nie dysponujemy żadną strategią czy taktyką godną tej nazwy wobec bezprecedensowej fali samobójczych zamachów, jaką przeżywamy - uznał.
Należy osłabić oblężenie Arafata. Nie należy koncentrować całej uwagi na Arafacie, ale na walce z terroryzmem - mówił Peres.
Nie należy narażać naszych stosunków z Egiptem i Jordanią, nie chcemy stłamsić saudyjskiej inicjatywy dla pokoju między krajami arabskimi i Izraelem - podkreślił szef dyplomacji izraelskiej.
Od minionego piątku wojsko izraelskie odcięło od świata Arafata w jego siedzibie w Ramallah. Żołnierze izraelscy zajęli budynek, w którym znajduje się kwatera główna palestyńskiego przywódcy, pozostawiając mu tylko jedno piętro. Odcięli mu dopływ prądu i przerwali linie telefoniczne. (iza)
