Pentagon zaprzecza, że nie doceniono przeciwnika w Iraku
Zarzuty, że plan wojny z Irakiem przygotowano według zbyt optymistycznego scenariusza odpierali w niedzielę minister obrony USA Donald Rumsfeld i przewodniczący Kolegium Szefów Sztabów generał Richard Myers.
30.03.2003 | aktual.: 30.03.2003 20:51
"Wojna trwa przecież dopiero 9 dni. Trochę za wcześnie, żeby pisać nekrologi. Saddam Husajn nie odnosi sukcesów - jesteśmy już 80 km od Bagdadu" - powiedział Rumsfeld w programie telewizji ABC News "This Week", odpowiadając krytykom.
Szef Pentagonu stanowczo zaprzeczył doniesieniom znanego śledczego reportera Seymoura Hirsha i dziennika "Washington Post", jakoby dowódcy wojsk krytykowali go, iż wysłał za mało wojsk w rejon Zatoki Perskiej.
"To absolutny fałsz. Ludzie, którzy komentują nasze plany wojny, nie znają ich" - powiedział. Dodał, że plan kampanii "działa". Opór Irakijczyków wytłumaczył tym, że "szwadrony śmierci z Gwardii Republikańskiej zabijają tych, którzy nie chcą walczyć, albo próbują uciec".
Rumsfeld powiedział również stanowczo, że nie przewiduje się "żadnej przerwy w działaniach wojennych, ani zawieszenia broni".
Podobnie argumentował w programie telewizji NBC News "Meet the Press" generał Richard Myers.
"Nikt nie obiecywał krótkiej kampanii. Nikt nie mówił, że wojna będzie krótka i łatwa" - powiedział przewodniczący Kolegium Szefów Sztabów.
Media w USA przypomniały jednak ostatnio wiele wypowiedzi członków administracji, przeczących oświadczeniu generała. Wiceprezydent Richard Cheney powiedział np. że wojna "potrwa raczej tygodnie niż miesiące" i że Irakijczycy "powitają wojska koalicji jak wyzwolicieli".
Jeden z członków Rady Polityki Obronnej Pentagonu Kenneth Adelman powiedział, że wojna będzie "spacerkiem". Kilku cytowanych przez prasę dowódców powiedziało, że nie byli przygotowani na partyzancką taktykę Irakijczyków.
Generał Myers odrzucił wysuwaną przez niektórych ekspertów militarnych tezę, że w planie wojny przewidziano zbyt małe liczebnie siły koalicyjne.
"Mamy wojska wystarczające do wykonania zadania. Plan, przygotowany przez generała Tommy'ego Franksa (naczelnego dowódcę sił inwazyjnych) został sprawdzony i wszyscy zgodzili się, że ustalona w nim liczba wojsk jest właściwa" - powiedział Myers.
Na uwagę prowadzącego wywiad Tima Russerta, że niedawno ogłoszono wysłanie w rejon Zatoki Perskiej dodatkowo ok. 100 tysięcy żołnierzy, generał odpowiedział, że "było to wcześniej zaplanowane".
Zdaniem Myersa, nie przeliczono się również, oczekując mniejszego oporu nieprzyjaciela. "Irakijczycy będą walczyć tylko dopóty, dopóki są zastraszeni przez reżim, dopóki mają pistolet przystawiony do głowy" - powiedział.
Generał oświadczył, że morale wojsk irackich jest niskie wskutek poniesionych dużych strat. "Są w stanie szoku. Ich taktyka, której przejawem jest np. ten ostatni atak samobójczy, świadczy o desperacji" - powiedział.
Zapytany, jak będzie przebiegał atak na Bagdad, Myers zasugerował, że planuje się dość długotrwałe oblężenie stolicy Iraku i odrzucił przestrogi, że wojska koalicji czeka tam "drugi Stalingrad".
Według generała, o zdobyciu miasta zadecyduje przewaga w powietrzu, jaką ma koalicja oraz odcięcie łączności irackiego dowództwa z siłami broniącymi Bagdadu. "Będziemy też musieli wykazać cierpliwość. Nie będziemy narażać naszych żołnierzy na niepotrzebne niebezpieczeństwo" - powiedział.
Myers dodał, że siły koalicji liczą na pomoc szyitów, którzy stanowią około połowy ludności stolicy Iraku i są znani z niechęci do Saddama.
Zdaniem generała, reżim Saddama bez wątpienia posiada broń chemiczną i biologiczną, ale nie wiadomo jeszcze, czy jej użyje.
Minister Rumsfeld zapytany, czy nie dziwi go fakt, że mimo zdobycia już około 40 procent terytorium Iraku wciąż nie znaleziono broni masowego rażenia, odpowiedział: "Wcale mnie to nie dziwi. Ona prawdopodobnie znajduje się głównie w rejonie Bagdadu, Tikritu i na północy".
Podobnie jak Rumsfeld Myers odmówił ryzykowania przewidywań, jak długo potrwa wojna z Irakiem. "Wojna to nie jest nauka ścisła" - powiedział. (an)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Jak długo potrwa wojna? Czy Saddam Husajn zostanie usunięty? Kto go zastąpi? Czy rozbrojenie Iraku jest warte wielu ofiar wśród żołnierzy i ludności cywilnej.
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.