Pentagon powołał własną komórkę wywiadu
Amerykańskie Ministerstwo Obrony
powołało nową komórkę wywiadu a także tak interpretuje
amerykańskie przepisy prawne, by szef Pentagonu mógł korzystać z
bardzo szerokich uprawnień w kwestii działań wywiadowczych USA
poza granicami kraju - ujawnia dziennik
"Washington Post".
23.01.2005 | aktual.: 23.01.2005 09:34
Gazeta cytuje dokumenty resortu a także wypowiedzi pracowników Pentagonu, z których wynika, że Donald Rumsfeld powołał, faktycznie bez formalnej zgody Kongresu USA, w ministerstwie nową komórkę wywiadu - Strategic Support Branch. Celem takiego posunięcia ma być likwidacja "całkowitej zależności" Pentagonu od Centralnej Agencji Wywiadowczej w kwestiach wywiadu.
Rzecznik Pentagonu - pisze agencja Reutera - nie chciał komentować tej informacji.
Z danych, zebranych przez "Washington Post" wynika, że SSB - Wydział Strategicznego Wsparcia - faktycznie działa od dwóch lat. W tym czasie zasadniczo zwiększył się personel wydziału, zatrudniającego oficerów śledczych, lingwistów, techników różnych specjalności i in. SSB działała już zarówno w Iraku i Afganistanie jak i w innych punktach świata.
"Washington Post" wymienia Somalię, Jemen, Indonezję, Filipiny i Gruzję. Misje SSB prowadzone są zarówno w zaprzyjaźnionych jak i wrogich krajach - pisze gazeta. Do tej pory monopol na taką działalność mieli agenci CIA.