Niemiecki generał ostrzega USA. "Tracicie przyjaciela"
Generał Christian Freuding, nowy dowódca niemieckich wojsk lądowych przyznał, że komunikacja z Waszyngtonem została "przerwana". Dowódca wskazał, że wcześniej "dzień i noc" wysyłał SMS-y do swoich amerykańskich odpowiedników, ale obecnie komunikacja została "naprawdę odcięta" - powiedział miesięcznikowi "The Atlantic".
Najważniejsze informacje:
- Niemcy zwiększają wydatki na zbrojenia i rozważają powrót do powszechnej służby wojskowej.
- Współpraca z krajami NATO oraz inwestycje w drony stają się kluczowym elementem nowej doktryny obronnej.
- Komunikacja na linii Berlin-Waszyngton przeżywa jednak poważne trudności.
Niemcy zaczynają intensywnie inwestować w obronność. Przez kraj przetacza się debata na temat nowego modelu poboru. Bundeswehra zmaga się jednak ciągle z poważnymi brakami kadrowymi. Rząd planuje zwiększyć liczebność sił zbrojnych o około 80 tys., do 260 tys. żołnierzy, by sprostać wymogom NATO i wzmocnić zdolności obronne kraju. Docelowo potrzebnych będzie też około 200 tys. rezerwistów.
Gen. Freuding ostrzega USA
Gen. Christian Freuding przekazał w rozmowie z miesięcznikiem "The Atlantic", że komunikacja na linii Berlin-Waszyngton przeżywa w ostatnim czasie kryzys. Dowódca wojsk lądowych mówił, że wcześniej korespondował ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami "dzień i noc". Teraz łączność z urzędnikami została "przerwana, naprawdę zerwana".
Potężny atak na Morzu Czarnym. Nagranie z uderzenia w tankowce Rosji
Przykładem ochłodzenia relacji ma być także brak komunikacji ze strony Pentagonu dot. częściowego wstrzymania dostaw do Ukrainy. Gen. Freuding przyznał w rozmowie z magazynem, że po informacje o polityce amerykańskiej zwrócił się do ambasady Niemiec w Waszyngtonie, gdzie "jest ktoś, kto próbuje znaleźć kogoś w Pentagonie".
- Macie nie tylko wroga pukającego do drzwi, ale także tracicie prawdziwego sojusznika i przyjaciela – powiedział generał "The Atlantic".
Źródło: "The Atlantic"/PAP