Zdaniem gen. Waltersa, na decyzję o zakupie samolotów powinny wpływać przede wszystkim czynniki militarne, a nie gospodarcze.
Amerykańskie lotnictwo w ciągu ostatnich 11 lat cztery razy odegrało decydującą rolę w działaniach wojennych - stwierdzil Walters.
Argument Waltersa, że amerykańskie maszyny - w przeciwieństwie do Gripenów i francuskich Mirage -wielokrotnie sprawdziły sie w operacjach militarnych, jest skierowany w stronę Polski, Południowej Korei, Austrii i Brazylii - potencjalnych nabywców amerykańskich samolotów bojowych.
Wcześniej Walters w wyjątkowo bezceremonialnej jak na wysokiego przedstawiciela Pentagonu wypowiedzi, stwierdził, że niektóre państwa umiejętnie wykorzystują atut członkostwa w Unii Europejskiej w swoich zabiegach o zdobycie nowych klientów.
Ciągnącą się od lat sprawę zakupu samolotów przez Polskę władze amerykańskie, w tym minister obrony Donald Rumsfeld, zamierzają poruszyć w rozmowach z premierem Leszkiem Millerem, który w przyszłym tygodniu jedzie do Waszyngtonu.(iza)