Pensje śledczych zachętą do zmiany profesji
Coraz częściej w konkursach na prokuratorskie wakaty, których w ciągu 4 lat odbyło się ok. 2 tys., startują adwokaci i radcy prawni - pisze "Rzeczpospolita".
Zdarzyło się nawet, że w szranki o posadę śledczego stanął notariusz, co jeszcze kilka lat temu było nie do pomyślenia.
Kryzys na rynku usług prawniczych - to zdaniem wielu powód dlaczego tak właśnie się dzieje.
Pewna pensja prokuratora, wcale niemała, jest atrakcyjna dla wielu początkujących adwokatów czy radców - wskazuje jeden z tych, którzy myślą o zmianie togi.
Śledczy zarabia od 7 tys. do 10 tys. zł - w zależności od tego, kiedy rozpoczął pracę - wylicza "Rz".
Procedura konkursowa na wakat w prokuraturze trwa średnio pół roku, im wyżej, tym dłużej. A im wyższy szczebel, także tym więcej chętnych. O awans do prokuratur okręgowych ubiega się średnio ok. 15 osób na jedno miejsce, choć są konkursy, do których zgłasza się 30 i więcej kandydatów.
Ściganiem przestępców zajmuje się 6 tys. śledczych.