Pełczyńska-Nałęcz o kontroli KPO. "Żadnego ścinania głów"
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapowiada wyniki kontroli KPO we wrześniu. - Żadnego ścinania głów i sądów bez kontroli i dowodów czarno na biało - zapowiada ministra w rozmowie z "Faktem".
Co musisz wiedzieć?
- Kontrole KPO: Wyniki pierwszych kontroli dotyczących nieprawidłowości w KPO będą znane we wrześniu.
- Czynsze dla ministrów: Pełczyńska-Nałęcz sprzeciwia się zniesieniu czynszów dla mieszkań służbowych.
Jakie są wyniki kontroli KPO?
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ministra funduszy i polityki regionalnej, w wywiadzie dla "Faktu" podkreśliła, że pierwsze wyniki kontroli Krajowego Planu Odbudowy (KPO) będą dostępne we wrześniu. – Zapowiadałam i będę się tego trzymała z żelazną konsekwencją: żadnego ścinania głów i sądów bez kontroli i dowodów czarno na biało. Na razie to jest wiedza wyłącznie na podstawie jakichś internetowych wpisów – zaznaczyła.
W piątek podczas spotkania z mieszkańcami Lublina Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz została również spytana o wyniki kontroli. Stwierdziła, że wśród 16 skontrolowanych projektów były nieprawidłowości. – Były, ale nie było to 16 na 16 – zastrzegła.
Zapowiedziała, że w następnych tygodniach skontrolowanych zostanie kolejnych kilkadziesiąt projektów. – To są te najbardziej ryzykowne projekty, które zmapowaliśmy – dodała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"W Rosji liczy się tylko siła". Ekspert o szansach na pokój w Ukrainie
Ministra zapowiedziała, że oceniane jest to, czy pieniądze zostały wydane niezgodnie z tym, jak należało je wydać.
– Jeżeli te pieniądze zostały wydane niezgodnie, to beneficjent, czyli ten, kto miał dostać umowę, nie dostanie pieniędzy i jeżeli wina jest po stronie tego, kto podpisał umowę i się nie wywiązał. Jeżeli wśród jednym z pięciu operatorów doszło do konfliktu interesów – czyli projekty oceniał ktoś, kto miał powiązanie z beneficjentami, to on poniesie konsekwencje finansowe — powiedziała Pełczyńska-Nałęcz w rozmowie z "Faktem".
Według niej sprawa nie powinna być rozpatrywana pod kątem odpowiedzialności partyjnej, bo beneficjentami wsparcia są osoby z każdej partii.
— Jak mamy 850 tys. umów, a podpiszemy jeszcze kilkaset tysięcy, a w ogóle z funduszy europejskich mamy z 1,5 miliona obecnie umów, to na tę pulę załapały się rodziny członków wszystkich możliwych partii politycznych. Zakładam, że pewnie jakaś rodzina polityka Polski 2050 z jednym z półtora miliona umów też się zdarzy — powiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Co z czynszami dla ministrów?
Ministra funduszy wyraziła sprzeciw wobec zniesienia czynszów dla mieszkań służbowych ministrów. – Nie widzę powodu, żeby ktoś inny miał te koszty ponosić – stwierdziła. Podkreśliła, że nie korzysta z mieszkania służbowego i płaci za swoje lokum jak każdy inny obywatel.
Źródło: "Fakt", PAP