PolskaPędził za karetką, omal nie spowodował wypadku. Szuka go policja

Pędził za karetką, omal nie spowodował wypadku. Szuka go policja

W poniedziałek w internecie ukazało się nagranie, na którym pirat drogowy uwiecznił swoje szosowe "popisy". Widać na nim jak jadąc lewym pasem za poruszającą się na sygnale karetką omal nie spowodował wypadku. Filmem zainteresowała się policja.

Pędził za karetką, omal nie spowodował wypadku. Szuka go policja
Źródło zdjęć: © Youtube.com

11.12.2019 13:19

- Tak się jeździ, ludzie! - ekscytował się kierowca, który nagrywał swój szalony rajd za karetką pogotowia. W pewnym momencie, gdy mimo czerwonego światła próbował przejechać przez skrzyżowanie, drogę zajechał mu samochód ciężarowy. - K..., prawie był wypadek - stwierdził po chwili pirat drogowy.

Dzięki nagraniu mężczyzna zdobył wątpliwą sławę. Film obejrzało ponad 100 tys. internautów. Mężczyzna, który opublikował film na YouTube twierdzi, że to nie on siedział za kierownicą. Prawie wszyscy byli oburzeni zachowaniem kierowcy. Poniżej prezentujemy nagranie. Uwaga, w materiale padają wulgaryzmy.

Film dotarł również do funkcjonariuszy wielkopolskiej policji. Rzecznik prasowy policji w Poznaniu Andrzej Borowiak w poniedziałek opublikował tweeta, w którym zadeklarował, że policja zajmie się nieodpowiedzialnym kierowcą. W środę przedstawił pierwsze konkrety w tej sprawie. Jak pisze, do zdarzenia doszło ok. 6 tygodni temu w miejscowości Komorniki (woj. wielkopolskie). Niestety kamery monitoringu nadpisały obraz archiwalny i nagranie ze zdarzenia zniknęło.

W związku z awarią, Borowiak prosi o pomoc świadków zdarzenia. "Jeśli któryś z kierowców to widział i ma nagraną tę eskapadę na rejestratorze samochodowym, to prosimy o kontakt" - apeluje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także
Komentarze (75)