Pedofile otwarcie szukają ofiar w internecie
Na tradycyjnych portalach ogłoszeniowych pojawia się coraz więcej seksofert kierowanych wprost do dzieci – alarmuje Dyżurnet.pl, czyli zespół ekspertów Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK). Dba on o bezpieczeństwo w sieci, przestrzegając rodziców, by dokładnie sprawdzali z kim i dokąd wybierają się ich dzieci.
05.08.2014 | aktual.: 05.08.2014 10:27
Na tradycyjnych ogólnopolskich portalach ogłoszeniowych można trafić na zaskakujące oferty. Na przykład 33-letni "Eryk z Warszawy" za pośrednictwem portalu oglaszamy24.pl szuka 15-latki, którą chciałby się zaopiekować. Oferuje pieniądze w zamian za spotkania "oparte na szacunku i wzajemnej przyjemności" - cytuje "Rzeczpospolita". Jak podkreśla w anonsie, zależy mu przede wszystkim na seksie oralnym.
"21 Jaro" z Bielska-Białej szuka dorastających 12-, 13-latek. Chce dobrze zapłacić za "macanki", oferuje dojazd w każde miejsce, gdyż dysponuje samochodem.
Dziennik dowiedział się, że NASK poinformowało już policję o takich ofertach. Toczą się już w tych sprawach postępowania. - Każde tego typu zawiadomienie trafia pod lupę ekspertów z zespołu w KGP, który zajmuje się tropieniem pedofilów grasujących w sieci - zapewnia inspektor Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej Policji.
Źródło:* "Rzeczpospolita"*