PE i Rada Europy przeciwne akcji w Iraku
Unijny Parlament Europejski wyraził w czwartek w Brukseli "sprzeciw wobec jakiejkolwiek jednostronnej akcji militarnej" w Iraku. Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy uznało z kolei, że "w obecnych okolicznościach odwołanie się do siły wobec Iraku nie byłoby usprawiedliwione".
30.01.2003 | aktual.: 30.01.2003 13:30
"Pogwałcenie rezolucji nr 1441 Rady Bezpieczeństwa ONZ, ujawnione przez inspektorów w kwestii broni masowego rażenia nie usprawiedliwia wszczęcia akcji militarnej", uznał Parlament Europejski, którego rola w kwestii polityki zagranicznej UE ma jedynie charakter doradczy.
W pierwotnym tekście rezolucji, przygotowanym przez centroprawicę, socjaldemokratów i liberałów, nie figurowało stwierdzenie "sprzeciw wobec jakiejkolwiek jednostronnej akcji militarnej", jednak zostało w ostatecznej wersji dodane na wniosek socjaldemokratów i Zielonych.
Za rezolucją Parlamentu Europejskiego opowiedziało się 297 deputowanych, 209 było jej przeciwnych.
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy uznało z kolei, że "w obecnych okolicznościach odwołanie się do siły wobec Iraku nie byłoby usprawiedliwione". Głosami parlamentarzystów z 44 krajów europejskich, podjęło rezolucję w tej sprawie. Głosowało za nią 146 deputowanych, siedmiu było przeciwnych.
"Zgromadzenie z wielkim zaniepokojeniem przyjmuje do wiadomości deklarację USA o gotowości do podjęcia jednostronnej akcji, nawet w przypadku braku stosownej decyzji Rady Bezpieczeństwa ONZ, legitymizującej użycie siły" - głosi rezolucja Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. (aka)